Kukucki szacuje, że w ramach systemu potrzeba około 300 rowerów, to minimum.
- Mamy sieć ścieżek rowerowych. Pierwsze drogi dla rowerów powstały za prezydentury Stanisława Wawrzonkoskiego. Każdy następny prezydent dokładał swoje - mówił podczas dzisiejszego spotkania z dziennikarzami. - Dodam, że Stanisław Wawrzonkowski [obecny na konferencji prasowej - przyp. red.] to żywy dowód na to, że mieszkańcy korzystają z dobrodziejstw, jakimi są ścieżki rowerowe. [Dzisiaj przejechał 27 km – dop. red.].
Kandydat na prezydenta proponuje, by osoby, które mają bilety miesięczne MPK mogły korzystać z rowerów bezpłatnie. Ile miasto musiałoby zapłacić za taki system?
- Wszystko zależy od tego, jaki klucz zostałby zastosowany - czy więcej z budżetu miejskiego czy kieszeni. Tutaj chciałbym zapytać mieszkańców o zdanie. Kraków na przykład za 1500 rowerów w skali miesiąca płaci 1500 zł. To są symboliczne wydatki - dodaje Kukucki.
Mieszkańcy mieliby sami decydować o tym, gdzie zlokalizowane zostałyby stojaki na rowery.
Wideo. Najważniejsze zmiany w nowej ordynacji wyborczej