Jak informowaliśmy kilka dni temu, Prokuratura Regionalna w Gdańsku zdecydowała o umorzeniu śledztwa dotyczącego przebudowy drogi krajowej nr 91 we Włocławku, czyli dawnej „jedynki”. Śledczy sprawdzali, czy
w okresie od grudnia 2006 roku do października 2011 roku doszło do nadużyć przy tej inwestycji i nieprawidłowości, skutkujących zwiększeniem kosztów o ponad 9 milionów złotych i wydłużeniem okresu przebudowy. I uznali, że „brak jest znamion czynu zabronionego”.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Co się kryje pod tym sformułowaniem? Ówczesny prezydent Włocławka i pracownicy magistratu nie nadużyli swoich up-rawnień, nie zaniechali swoich obowiązków, a ponadto podejmowane przez nich działania nie doprowadziły do powstania szkody.
Postanowienie Prokuratury Regionalnej w Bydgoszczy nie jest jednak prawomocne. Jak poinformował prokurator Maciej Załęski, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, na to postanowienie wpłynęło zażalenie. Zażalenie zostało wniesione przez bydgoską Delegaturę Najwyższej Izby Kontroli, na wniosek której wszczęte zostało śledztwo.
Jak informuje prokurator Maciej Załęski, aktualnie trwają czynności zlecone. Mają one być zrealizowane bezzwłocznie. Chodzi o uzupełniające przesłuchania świadków. - Po ich zakończeniu prokurator będzie mógł sam uwzględnić złożone w tej sprawie zażalenie lub materiały śledztwa prześle do sądu w celu jego rozpoznania - dodaje rzecznik Prokuratury Regionalnej w Gdańsku.
INFO Z POLSKI odc.23 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju.