https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Służewo. Kierowca potrącił motorowerzystę i sam zginął w wypadku

(iga)
Dzisiaj po południu w Służewie w gm. Aleksandrów Kujawski nietrzeźwy kierowca opla motorowerzystę, a chwilę potem sam zginął uderzając w przydrożne drzewo.

Dzisiaj po godzinie 16:00 dyżurny aleksandrowskiej policji odebrał zgłoszenie, że w okolicach Ośna oplem astrą jedzie prawdopodobnie nietrzeźwy kierowca. Osoba, która zatelefonowała na policję, jechała za oplem, który poruszał się całą szerokością drogi.

Obserwujący tę sytuację był cały czas na ltelefonicznej inii i przekazywał dyżurnemu informacje,co dzieje sie na drodze i w którym kierunku jedzie astra. W pewnym momencie w miejscowości Ośno zobaczył, że opel potrącił motorowerzystę. Kierowca auta nie zatrzymał, zaczął uciekać w kierunku Służewa. Już dojeżdżał do tej miejscowości, gdy na łuku drogi uderzył w drzewo.

Tymczasem policjanci byli już w drodze . Gdy dojechali na miejsce, okazało się że 32-letni kierowca opla nie przeżył uderzenia. Tymczasem potrąconemu wcześniej motorowerzyście nic się nie stało.

Na miejsce wypadku przybył prokurator. Pod jego nadzorem policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku. .

Komentarze 31

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
ziom
Hej ludzie nie wiecie kto tam zginął bo my z rodziną najechaliśmy właśnie na ten wypadek ....
dajcie znac jak bedziecie coś wiedzieć
m
mamuska
wiem co się tam wydarzyło i to ty nie pisz bzdur
m
mamuska
nie gadam to mój najbliższy kuzyn był i wiem że nie był pijany
m
mamuska
Nie gadaj mzdur 'mamuska" bo bylem i wiem co sie stalo!
...
Nie gadaj mzdur 'mamuska" bo bylem i wiem co sie stalo!
m
mamuska
nic nie wiecie to nie piszcie same bzdury piszecie!!!!!
on wcale nie był pijany i zatrzymał sie koło motorowerzysty a potracił go bo to ten na motorku był pijany wiem o tym z bardzo dobrych źródeł
(*)
Zginął jakiś Mariusz chyba z Chrustów pochodził, był rzeźnikiem i pracował w Śliwkowie. Aż dziwne że dopiero teraz się rozwalił. On już ponad 10 lat jeździł w takim stanie że ledwo kluczykiem do stacyjki trafiał. Na szczęście zabił tylko siebie a nie kogoś innego albo tego motorowerzystę.

Przykro mi to stwierdzic ale z taka niekompetencja sie jeszcze nie spotkalam!!!
Mariusz był wyjatkowym człowiekiem spedzilam z nim kilka dobrych lat zastepował mi starszego brata
a wyrazanie sie o nim w taki sposob jest wrecz oburzające.
Brak Tobie jakiego kolwiek rozsadku i mozgu.
Niewiem czy można okreslic szczesciem smierc tak młodego czlowieka!!
Jestem w ogromnym szoku pan(i) mgr. za dwa grosze nic nie warta i glupia na dodatek
(*)
g
gość
TO BYŁ KOLEGA MOJEGO MEZA.WSPANIALY CZLOWIEK.NIE WIEM JAK MOZECIE PISAC TAKIE BREDNIE O NIM.FAKT ZE JECHAL PIJANY , ALE NIE UPOWAZNIA TO WAS DO PISANIE ZLE O NIM SKORO NIE ZNALISCIE CZLOWIEKA. CIEKAWA JESTEM CO BYSCIE PISALI GDYBY TO KTOS Z WASZEJ RODZINY ZGINAL.MOIM ZDANIEM WINNA JEST OSOBA , KTORA POZWOLILA MU KIEROWAC W TAKIM STANIE, BO PRZECIEZ SAM ALKOHOLU NIE PIL. WSPOLCZUCIA DLA RODZINY

Może Pani napisze jakim byłby człowiekiem gdyby to pani dziecko jechało motorowerem i on by w nie uderzył ,czy też by Pani napisała jaki to super facet,a winę zganiała na kolegów z którymi pił.Proszę się zastanowić jaka by była pani reakcja.
G
Gość
Głębokie wyrazy współczucia dla rodziny tragicznie zmarlego Mariusza przesyla

Kuzynka Ania z rodzina

Wyrazy współczucia dla rodziny powinnaś złożyć osobiście .
Nie traktuj forum jak księgi kondolencyjnej.
A
Anna
Głębokie wyrazy współczucia dla rodziny tragicznie zmarlego Mariusza przesyla

Kuzynka Ania z rodzina
z
znajoma
niby tak ale jeżeli ktoś go nie znał to poco pisze brednie o selekcji i tym podobnie nie popieram jazdy pod wpływem alkoholu ale już się stało i bardzo mi go szkoda bo znałam chłopaka i był bardzo w porządku
m
michał
a dlaczego ocenianie zmarłego jest niewłasciwe? gdyby tak było to także ani na Hitlera ani na Stalina i innych okrucieńców niemożna by bylo slowa rzec... uwazam ze rachunek sie należy zarówno dobrych i zlych uczynkow
z
znajoma
Zginął jakiś Mariusz chyba z Chrustów pochodził, był rzeźnikiem i pracował w Śliwkowie. Aż dziwne że dopiero teraz się rozwalił. On już ponad 10 lat jeździł w takim stanie że ledwo kluczykiem do stacyjki trafiał. Na szczęście zabił tylko siebie a nie kogoś innego albo tego motorowerzystę.

Nie wiem co za bredni piszesz ale nie życz komuś tego co tobie nie miłe i proszę nie osądzaj już zmarłej osoby
z
znajoma
TO BYŁ KOLEGA MOJEGO MEZA.WSPANIALY CZLOWIEK.NIE WIEM JAK MOZECIE PISAC TAKIE BREDNIE O NIM.FAKT ZE JECHAL PIJANY , ALE NIE UPOWAZNIA TO WAS DO PISANIE ZLE O NIM SKORO NIE ZNALISCIE CZLOWIEKA. CIEKAWA JESTEM CO BYSCIE PISALI GDYBY TO KTOS Z WASZEJ RODZINY ZGINAL.MOIM ZDANIEM WINNA JEST OSOBA , KTORA POZWOLILA MU KIEROWAC W TAKIM STANIE, BO PRZECIEZ SAM ALKOHOLU NIE PIL. WSPOLCZUCIA DLA RODZINY

Popieram że ktoś z kim pił pozwolił mu wsiąść za kierownice.
g
gość
Popieram Panią,która napisała,że gdyby ktoś zginął z waszej Rodziny to ciekawe czy byście tak samo pisali tak obczerniajaco osobę już zmarłą.Ludzie zastanówcie się co piszecie,jeśli nie znacie człowieka to nie piszcie w ogóle.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska