https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Słynąca łaskami...

JAN SZCZUTKOWSKI
Pielgrzymowanie do sanktuarium maryjnego ma wielowiekową tradycję
Pielgrzymowanie do sanktuarium maryjnego ma wielowiekową tradycję fot. JAN SZCZUTKOWSKI
Markowice znane jest z sanktuarium maryjnego, klasztoru i odpustu ku czci Matki Bożej Markowickiej - Królowej Miłości i Pokoju, Pani Kujaw.

Słynąca łaskami figurę Matki Boskiej z Dzieciątkiem z II polowy XV w. Markowicach odwiedza ponad 30 tys. wiernych rocznie. Przyjeżdżają, aby modlić się w różnych intencjach. Legenda głosi, że Marianna, córka Andrzeja i Heleny Bardzkich, właścicieli dóbr markowickich, bardzo ciężko zachorowała. Bardzcy gorąco się modlili się o uzdrowienie dziecka, a także zadeklarowali, że jeżeli wyzdrowienie, wówczas wybudują kościół. I tak się stało. Mała Marianna powróciła do zdrowia, mimo iż w tym czasie na Kujawach szalała cholera. Mieszkańcy udręczeni chorobami i dużą śmiertelnością najbliższych, dowiedziawszy się o cudownym uzdrowieniu dziewczynki zaczęli zwozić chorych do Markowic. Kroniki podają, że ponad 130 chorych uprosiło sobie łaskę powrotu do zdrowia.

Kult wiernych
Pani Kujaw otaczana jest kultem wiernych od 1649 r., po dekrecie noncjusza papieskiego abp. Jana de Jorres. Świadczą o tym liczne wota, ofiarowane na dowód otrzymanych łask.Markowice w1815 r. włączono do zaboru pruskiego. Klasztor zamknięto. Po odzyskaniu niepodległości obiekt przejęli karmelici. Z kolei w 1921 r.ks. kard. Edmund Dalbor, prymas Polski, po kasacji zakonu karmelitów powierzył sanktuarium oblatom. Rozwinęło się duszpasterstwo, wzniesiono budynki.

Nadszedł rok 1939 i rozpoczęła się II wojna światowa. 8 września grupa mieszkańców stawiły czynny opór wrogowi. Hitlerowcy postanowili rozstrzelać ponad 120 mężczyzn. Cała niemal wieś modliła się do Matki Boskiej. Gdy nadjechał dowódca niemieckiego oddziału, egzekucję odwołano.

W papieskiej koronie
Po wojnie kult Matki Boskiej nie zmniejszył się. Dużym wydarzeniem w życiu markowickiej wspólnoty parafialnej była koronacja figury papieska koroną. 27 czerwca1965 r. kard. Stefan Wyszyński, prymas Polski, nadal figurze tytuł Królowej

Miłości i Pokoju, Pani Kujaw.
Co roku na odpust do Markowic, w pierwszych dniach lipca, przybywają liczni pielgrzymi. W ostatnich latach sanktuarium maryjne zostało odnowione. - Efekty restauratorskie naszej perły baroku są bardzo widoczne, do czego przyczynili się sponsorzy, nasi dobrodzieje - podkreśla ks. Aleksander Doniec, proboszcz i kustosz sanktuarium.

Nabożeństwa odpustowe
Odpust ku czci Matki Boskiej Markowickiewj, Królowej Miłości i Pokoju, Pani Kujaw rozpocznie się jutro nabożeństwem maryjnym o godz.18.00, następnie msza św. z kazaniem. Na 20.00 zaplanowano nabożeństwo maryjne z procesją różańcową ze światłami. Z kolei o 22.00 - msza św. z kazaniem. W niedzielę o godz. 12.00 sumie odpustowej będzie przewodniczył bp Bogdan Wojtuś, wikariusz generalny Archidiecezji Gnieźnieńskiej. Również 6 lipca Eucharystie zaplanowane są jeszcze o godz.: 8.00, 10.00 i 17.00.

Uroczystości zakończą się w niedzielę, 13 lipca, odpustem dla chorych i samotnych. O godz. 14.00 powitanie pielgrzymów i różaniec, a godzinę później msza św.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska