Śmiertelny wypadek w Wabczu (gm. Stolno)
Do wypadku doszło w niedzielę, około g. 19.30.
Toyota yaris wypadła z drogi, uderzyła bokiem w drzewo, a następnie wpadła do ogrodu przydrożnej posesji.
Kiedy na miejsce przyjechali strażacy, 20-latek siedział w rozbitym aucie. Był nieprzytomny, ranny, ale żył.
17-latek leżał przy drodze. Miał zranioną rękę.
20-latka z urazami głowy i ramienia, strażacy wyciągnęli z pojazdu.
- Ratownik medyczny podjął próbę reanimacji, ale musiał od niej odstąpić, gdyż stwierdził zgon młodego mężczyzny - podaje Wojewódzkie Stanowisko Koordynacji Ratownictwa PSP w Toruniu.
17-latka przewieziono do szpitala.
Na miejscu działały trzy zastępy z JRG Chełmno oraz OSP Robakowo i Rybieniec. A także policja i medycy. Strażacka akcja trwała 4 godziny.
Przyczyny i okoliczności wypadku ustalają policjanci z Chełmna.
Zdjęcia z wypadku w Wabczu zobacz w galerii:
Śmiertelny wypadek w Wabczu pod Chełmnem. Na miejscu zginął ...
