Spotkanie ma na celu inspirowanie amatorskich zespołów teatralnych i innych grup aktywności społecznej działających w środowisku wiejskim do zachowania i korzystania z dorobku rodzimej kultury ludowej. Przegląd rozpoczął się barwnym korowodem, w którym uczestniczyli przybyli goście, artyści, muzycy, śpiewacy i mieszkańcy gminy. Imprezę poprowadził Wiesław Szołtun.
Wystąpili teatr obrzędu ludowego "Zaboracy“ z Brus z przedstawieniem "Od Wielkiej Nocy do Świętojańskiej Nocy“, folklorystyczny zespół kociewski "Rychławiaki“ z Rychławy ze sztuką "Wspóminki Lólków“, zespół folklorystyczny "Smólnik“ z Kruszyna ze sztuką "Król Pasterzy“, folklorystyczny zespół obrzędowy "Lubominianki“ z Boniewa pokazali "Babkę - Szeptuchę“, zespół "Witkowiacy“ z Witkowa wystąpił ze sztuka "Jesienny wieczór na wsi“ i zespół pieśni i tańca "Swojacy“ z Baruchowa pokazał "Chrzciny“.
Po części konkursowej uczestników i gości czekał ciepły posiłek oraz borowiacki stół z tradycyjnymi regionalnymi potrawami. Prelekcją zainteresowała uczestników Hanna Łopatyńska, która przedstawiła wykład pt. "Od magii do teatru. O dawnych i współczesnych rekwizytach i strojach obrzędowych“.
Jury poprowadziło warsztaty z instruktorami - twórcami spektakli konkursowych. Zwróciło uwagę na dbałość o gwarę i dykcję.
Pierwsza nagroda trafiła do zespołu "Lubominianki“ z Boniewa, druga nagrodę przyznano zespołowi "Smólnik“ ze Smólnika, a trzecia trafiła do zespołu "Witkowiacy“ z Witkowa
Nagrody specjalne dostali - Marianna Dzięgielewska z "Lubomianinek“ z Boniewa i Jolanta i Wacław Cabanowie z zespołu "Smólnik“ ze Smólnika. Wyróżniono również "Rychławiaki“ z Rychławy i "Zaboraków“ z Brus.
Przyznano dziesięć równorzędnych nagród aktorskich, trafiły do Agnieszki Warnke, Bernadety Senske, Dominiki Miziołek, Longiny Wierzbickiej, Wiesława Cabana, Haliny Wiśniewskiej, Krystyny Kordylewskiej, Barbary Jóźwickiej, Gertrudy Woźnickiej i Danuty Miszczyk.
Szmaragdowy Pegaz, czyli nagroda dyrektora wojewódzkiego ośrodka kultury i sztuki w Bydgoszczy powędrował do zespołu "Lubominianki“ z Boniewa.
Czytaj e-wydanie »