Coraz bliżej historycznej budowy, na którą szykowano się lata. Po kładce nad torami przyjdzie kolej na zamknięcie przejścia kolejowego w rejonie ul. Leśnej i 23 Stycznia. Wtedy ruch pieszych skierowany zostanie na nowe, tymczasowe przejście, które wykonano na terenie soleckiego dworca PKP.
Jest już ono gotowe, wraz z całą infrastrukturą - szlabanami i budką dróżnika obok. Na razie korzystają z niego tylko podróżni spieszący na pociąg, ale niedługo się to zmieni.
Przeczytaj również: Ortalionów w Solcu już nie ma.
Trwają też prace ziemne zabezpieczające sieć kanalizacyjną i inne instalacje podziemne, które podczas budowy tunelu mogłyby ulec uszkodzeniu. Dopiero wtedy wykonawca robót - a jest nim firma Eurovia - będzie mógł na dobre rozpocząć inwestycję, na którą mieszkańcy czekali tyle lat.
Bo koncepcja budowy tunelu pod torami kolejowymi w centrum miasta rodziła się długo. Również ze względu na koszty: kilkadziesiąt milionów złotych. Gminy Solec na taką inwestycję nie było stać. Ale w ramach projektu kolej metropolitalna BiTCity - już tak. Bo może Solec liczyć na unijne pieniądze.
Koszt przedsięwzięcia jest ogromny - 25 milionów złotych. Tak wielkiej inwestycji w Solcu Kujawskim jeszcze nie było. - Po zakończeniu budowy to będzie miasto na miarę XXI wieku - zapowiadają władze.
- Z rondem i torami biegnącymi wyżej, z nowiusieńkim dworcem kolejowym, nowoczesnymi peronami i pełnym zapleczem dla pasażerów. Z pętlą autobusową, postojem taxi itp. Stary dworzec przeznaczony zostanie na zupełnie inne cele.
Ale póki co mieszkańców czekają same kłopoty. Wykonawca zagrodzi ulice Leśną i 23 Stycznia. Miasto stanie się w części nieprzejezdne.
Czytaj e-wydanie »