Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę, PiS mógłby liczyć na 37,6 proc. głosów. To zrost w stosunku do poprzedniego sondażu o 0,2 pkt proc.
Drugie miejsce zajęłaby Koalicja Obywatelska z wynikiem 19,2 proc. Partia odnotowała spadek o 2,3 pkt proc. w porównaniu do poprzedniego badania.
Trzecią siłą w parlamencie byłby ruch Polska 2050 Szymona Hołowni, na który głos oddałoby 17,1 proc. ankietowanych (wzrost o 0,9 pkt. proc.).
Do Sejmu dostałaby się także Lewica z 11,4 proc. poparcia (wzrost o 1,7 pkt proc.).
Próg wyborczy przyskoczyłyby także: Konfederacja z 6,9 proc. (spadek o 0,2 pkt proc.) oraz PSL-Koalicja Polska z 5,5 proc. poparciem. (wzrost o 0,1 pkt proc.).
W parlamencie nie znalazłoby się ugrupowanie Pawła Kukiza, na które głos chce oddać jedynie 2,1 proc. ankietowanych (spadek o 0,3 pkt proc.). I
Inną formację wybrałoby 0,2 proc. badanych.
Mandaty w Sejmie
Przeliczając podane wyniki poparcia na mandaty, układ sił w Sejmie przedstawiałby się następująco: Prawo i Sprawiedliwość - 212 miejsc w Sejmie, Koalicja Obywatelska – 90, Polska 2050 – 82, Lewica – 46, Konfederacja – 17, PSL-Koalicja Polska – 12.
Badanie przeprowadzono w dniach 25-26 lutego 2021 r. na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1041 dorosłych osób metodą wspomaganych komputerowo wywiadów telefonicznych CATI. W prezentowanych wynikach uwzględniono wyłącznie osoby, które zadeklarowały, że będą głosować i określiły na jaką partię w wyborach do Sejmu będą głosować. Szacowana frekwencja wyborcza wyniosłaby 58 proc.
