Na rannego ptaka natrafiła żona leśniczego. - Sowa uszatka ze złamanym skrzydłem czekała na pomoc. I się doczekała - tłumaczą leśnicy.
Strażnicy leśni przetransportowali ptaka do ośrodka rehabilitacji dzikich zwierząt "Jeleniagóra" w Nadleśnicwie Zamrzenica. Tam zwierzę będzie dochodziło do siebie.
- Obecność tak pięknej sowy świadczy o bogactwie przyrodniczym zarządzanych przez nas lasów. Ciągle ewolujące podejście do kwestii przyrodniczych w Lasach Państwowych przynosi efekty ekosystemowi przy równoczesnym dostarczeniu drewna - podkreślają leśnicy.