W toruńskim zespole zaszły tylko trzy zmiany, dołączyli Łukasz Wilczek, Tomasz Wojdyła i Tomasz Stępień. - Zespół w poprzednim sezonie spisywał się rewelacyjnie i nie było potrzeby poważniejszej ingerencji. Szukaliśmy zawodników, którzy w znaczący sposób zwiększą naszą siłę. I takie trzy zmiany zaszły. Zostawiliśmy ośmiu zawodników, którzy dostarczyli nam wiele radości w poprzednim sezonie i spełnili oczekiwania klubu - wyjaśnia Grzegorz Sowiński.
Przeczytaj także: Toruńscy koszykarze już w komplecie. Faworyt do awansu?
Szkoleniowiec wierzy, że w tym składzie PC SIDEn jest w stanie awanować do Tauron Basket Ligi. - Na pewno działacze i kibice w nas wierzą, ale my wewnątrz zespołu nie tworzymy dodatkowego ciśnienia. Chcemy grać fajną koszykówkę i bawić publiczność. Będziemy walczyć o awans i jeżeli wszystko pójdzie po naszej myśli, to jesteśmy w stanie cel zrealizować - dodaje.
Wywiad z Grzegorzem Sowińskim w piątkowym wydaniu Gazety Pomorskiej (wydanie toruński)