
Nie do wszystkich przemawia sztuka nowoczesna. W piątek prace Zielińskiego kontemplowało jednak wielu zwiedzających.
(fot. Fot. Alicja Kalinowska)
Jej głównym tematem jest wąbrzeska Szkoła Podstawowa nr 3.
Na ekspozycję "Millennium School" składają się 44 fotografie wąbrzeskiej szkoły, której artysta był uczniem. Zdjęcia zostały wykonane latem ubiegłego roku. - Chociaż nie wspominam mojej szkoły, to kiedy ją zobaczyłem, nie mogłem się oprzeć zrobieniu zdjęć - mówił podczas wernisażu Krzysztof Zieliński.
Natomiast Joanna Zielińska kurator ekspozycji wyjaśniała: - Wystawa nie jest tylko dokumentacją dotyczącą szkoły, to przede wszystkim poszukiwanie straconego czasu. Zdjęcia nie dotyczą tylko wspomnień samego Krzysztofa Zielińskiego, ale jest to powrót do szkoły dla każdego z nas.
Artysta do Wąbrzeźna wraca często. Spotyka się z rodziną, znajomymi, ale nie zawsze fotografuje. Jednak to właśnie Wąbrzeźnu poświęcone są wszystkie cztery serie zdjęć stanowiące fotograficzny dorobek artysty. - Po prostu nad każdym cyklem pracuję kilka lat. Ta seria jest wyjątkowa, bo pracowałem nad nią tylko pół roku - tłumaczył artysta.
Wernisaż w Centrum Sztuki Współczesnej zgromadził ponad 200 osób. Byli wśród nich również włodarze i mieszkańcy Wąbrzeźna.
Ekspozycję praz Zielińskiego w toruńskim CSW oglądać będzie można do końca stycznia. Jest ona ważna nie tylko dla Wąbrzeźna, ale także dla samego Centrum Sztuki Współczesnej, ponieważ, rozpoczyna cykl wystaw prac z "lokalnym wątkiem".