- Nie wyobrażam sobie, by ktoś dla kogo ekstraklasa nie jest najważniejsza mógł korzystać z miejskich pieniędzy i obiektów. Będę wnioskował do zarządu CWZS Zawisza, który zarządza obiektami, by te oba stowarzyszenia nie funkcjonowały na klubowych obiektach - zapowiedział prezydent Bruski.
Jeszcze w końcówce ub. roku swoją zapowiedź wcielił w życie i przesłał do CWZS pismo, w którym domaga się, by SPZawisza i SKZB opuściło zajmowane przez siebie pomieszczenia przy ul. Gdańskiej 163.
Dziś sprawa była rozpatrywana przez zarząd CWZS Zawisza, który przychylił się do prośby prezydenta Bruskiego i nakazał obu stowarzyszeniom opuszczenie wszystkich zajmowanych pomieszczeń do 20 stycznia.
Przeczytaj także: Osuchowie zostają. I będą walczyć [zdjęcia, wideo]
Oświadczenie Zarządu Stowarzyszenia Piłkarskiego Zawisza z dnia 02.01.2014 roku.
Podczas posiedzenia zarządu Sławomir Bigalke, prezes SPZawisza, przedstawił oświadczenie, w którym czytamy m.in.:"... jest przeciwne jakimkolwiek aktom chuligaństwa oraz artykułowaniu swoich poglądów za pomocą wyzwisk w szeroko rozumianym życiu publicznym, w tym również w trakcie spotkań piłkarskich na stadionie Zawiszy".
Czy ta zmiana frontu przekona prezydenta Bruskiego, by SP Zawisza mogło dalej korzystać z obiektu przy ul. Gdańskiej?
Więcej czytaj w sobotniej "Gazecie Pomorskiej".
Czytaj e-wydanie »