https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sparta Brodnica zagra z Lechem Rypin

(ARKL)
ma apetyt na pokonanie Lecha.
ma apetyt na pokonanie Lecha. fot. Grzegorz Gębala
To trzeci pojedynek obu drużyn w ostatnich miesiącach. - Do trzech razy sztuka! - wierzą w brodnickim klubie.

Blisko pięciotygodniowe treningi beniaminka III ligi dobiegają końca. Przeze drużynę przewinęło się kilkunastu testowanych piłkarzy, lecz tylko paru z nich otrzymało szansę reprezentowania Sparty w nadchodzącym sezonie. Zamiast planowanych transferów m.in. Olafa Okońskiego czy Adriana Kurala, w brodnickim klubie zobaczymy Dawida Jasińskiego (ostatnio Górnik Polkowice), Arkadiusza Czajkowskiego (MSP Szamotuły), Łukasza Trochima (Sokół Sokółka), Tomasza Syski (Bytovia) i Oskara Kamińskiego (Unia Janikowo). Kadrę pierwszego zespołu uzupełniają także m.in. wracający do klubu młodzieżowcy Adrian Wiśniewski (wcześniej Polonia Warszawa, juniorzy) i Szymon Ciechowski (Chemik Bydgoszcz, juniorzy).

- Wszystko to, co zaplanowaliśmy, zostało zrealizowane. Do skutku nie doszedł jedynie sparing z Flisakiem Złotoria. Chcemy, by ciężko przepracowany lipiec zaprocentował w lidze - wyraża nadzieję Dariusz Kołacki, szkoleniowiec Sparty Brodnica.

Ciekawy transfer z Dolnego Śląska

Wydaje się, że większość z wymienionych piłkarzy może regularnie wychodzić w podstawowym składzie spartan. Trochim powinien godnie zastąpić między słupkami Ivana Felde, a Jasiński ze swym ograniem ma wnieść do formacji obronnej. - To uniwersalny defensor, mogący grać zarówno w środku, jak i na boku. Takiego piłkarza potrzebowaliśmy - dodaje Kołacki.

Niewykluczone, że lada dzień do gry zostaną zatwierdzeni kolejni piłkarze. Być może już w kadrze meczowej na Lecha pojawi się bramkarz Łukasz Łopatowicz (Elana Toruń). Umowę z klubem ma podpisać także 22-letni Łukasz Zagdański (Zagłębie Lubin, Młoda Ekstraklasa). Wcześniej grał m.in. w Miedzi Legnica, dla której strzelił siedem bramek w II lidze. - Na początku przyszłego tygodnia Zagdański ma rozwiązać kontrakt z Zagłębiem. Wówczas zwiążemy się z nim. Zawodnik zastrzega sobie opcję odejścia zimą, jeżeli otrzyma atrakcyjniejszą ofertę - wyjaśnia "Pomorskiej" Witold Gmiński, członek zarządu BKS Sparta.

Uwaga na Grube i Piceluka

W drużynie nikomu nie zabraknie motywacji na pojedynek z rywalem, z którym w poprzednim sezonie przegrali w finale wojewódzkiego Pucharu Polski. Tym razem ma być inaczej - to brodniczanie, dzięki ambitnej postawie i wsparciu miejscowych kibiców, mają odnieść zwycięstwo.

A w Lechu, podobnie jak w Sparcie, latem doszło do sporych zmian. Nowym trenerem, w miejsce Zbigniewa Kieżuna, mianowano Sławomira Suchomskiego. Oblicze zmieniła także kadra rypinian. Brakuje w niej choćby Piotra Kulpaki czy Ernesta Konona, ale ich następcy nie od dziś grają na ligowych boiskach. Na pierwszy plan wysuwa się postać kreatywnego Łukasza Grube, który wiosną był wypożyczony do Elany Toruń z PGE GKS-u Bełchatów. Obok bramkostrzelnego Pawła Piceluka, to właśnie on może być głównym żądłem rypinian w nowym sezonie.

Początek sobotniego spotkania o godz. 17.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska