Miejscowość Edenton, gdzie rozgrywane są zawody, leży w Północnej Karolinie. Ten stan ostatnio nawiedziło tornado. - Teraz jest bardzo słonecznie, ale w nocy, kiedy przechodziło tornado, nie było za przyjemnie. Burza była taka, jakiej w Polsce nie widziałem i nie słyszałem, ale na szczeście tam gdzie mieszkamy nie wyrządziła większych szkód - pisze Patryk Piechota, zawodnik Mustanga Prosper Żołędowo.
Tor w Edenton nie przypomina tych w Polsce. Jest dłuższy, bardziej miękki i nie ma łuków profilowanych. Trzeba do niego mieć dobrze dobrany sprzęt i dużo siły w nogach, gdyż cztery okrążenia wyścigu w takich warunkach mocno dają się we znaki. Pierwszy oficjalny trening odbył się w poniedziałek. Patrykowi nie jechało się dobrze. W próbnych wyścigach było widać, że walczy w torem. - Nie wychodził mi start, a na trasie nie mogłem płynnie pokonać łuków. Po treningu jestem trochę zawiedziony. Zobaczymy jak będzie w kwalifikacjach - mówił Piechota.
Kwalifikacje odbywają się na zasadzie turniejów w grupach, gdzie sumuje się liczbę punktów. Patryk w swojej grupie spisał się dużo lepiej niż na treningu. Zdobył 17 pkt. (3,3,4,3,3), zajmując 3. miejsce. W środę był planowany następny turniej kwalifikacyjny i towarzyski mecz Polska - Australia z udziałem zawodnika Mustanga.
Czytaj e-wydanie »