Spekulacje dotyczące sprzedaży żnińskiej cukrowni znalazły potwierdzenie jedynie w połowie

Krajowa Spółka Cukrowa SA poinformowała nas, że w połowie marca tego roku podpisano przedwstępną umowę sprzedaży. O tym, kto chce zostać nowym właścicielem dawnej fabryki cukru, KSC SA na razie nie zdradza.

Więcej wiadomości ze Żnina na www.pomorska.pl/znin.

- Przedmiotowa umowa stanowi deklarację nabycia prawa użytkowania wieczystego gruntu położonego w Żninie pomiędzy ulicą Janickiego, linia kolejową i brzegami Wielkiego Jeziora Żnińskiego o łącznej powierzchni ok. 34,5 ha wraz z własnością budynków i budowli znajdujących się na tym terenie pod określonymi warunkami - informuje Szymon Smajdor, specjalista ds. promocji z Biura Promocji i Public Relations KSC SA. - Warunki te stanowią jednak tajemnicę handlową i tajemnicę przedsiębiorców będących stronami umowy, zarówno pod względem identyfikacji drugiej strony umowy, jak i wartości sprzedaży.
Spółka, która nadal jest właścicielem terenu przy ul. Klemensa Janickiego, nie potwierdza, że sprzedaż ma nastąpić wiosną tego roku. Jej termin może być odleglejszy. - Możemy jedynie ujawnić, że ostateczna transakcja sprzedaży może być przeprowadzona jeszcze w obecnym roku kalendarzowym, a jej wartość jest nie niższa niż cena wywoławcza w ostatnio przeprowadzonym nieograniczonym przetargu publicznym, do czego Krajowa Spółka Cukrowa S.A. zobligowana jest obowiązującymi przepisami i decyzjami korporacyjnymi - dodaje S. Smajdor.

Cena wywoławcza w ostatnim przetargu, który był zaplanowany na listopad ubiegłego roku, wynosiła 4 780.000 zł.

Wszystkie budynki znajdujące się na terenie cukrowni są nadal wykorzystywane na potrzeby logistyczne spółki cukrowej. Pracownicy zakładu w Żninie, którzy podlegają zapisom Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy, po sprzedaży terenu będą mogli być przeniesieni do innych miejsc na terenie województwa kujawsko - pomorskiego.

Ostatnio KSC ogłosiło na swojej stronie internetowej, że zaprasza do składania ofert firmy zainteresowane zakupem między innymi złomu silników elektrycznych, złomu stalowego i aluminium, także ze żnińskiego zakładu.