W BWA goszczą dwie wystawy: "wir - my", która prezentuje twórczość kilkunastu malarzy, fotografików, grafików z Polski i Niemiec oraz indywidualna ekspozycja niemieckiej artystki Susanne Nietmann. Po co to wszystko? Artyści udowadniają, że sztuka nie zna granic językowych, że możliwe jest, mimo różnic kulturowych i światopoglądowych, budowanie wspólnego domu - Europy.
MY - po polsku i po niemiecku
Każda z prac prezentowanych na pierwszym piętrze Salonu Sztuki Współczesnej jest inna. Widzimy płótna, fotografie, instalacje, obiekty. Są diaperformance, czyli malowane wyobraźnią Christiana Havlicka slajdy. Widzimy fragmenty rzeczywistości zamknięte w ramach, pudełkach, gipsowych figurkach. Mamy do czynienia z wizualnymi rebusami. Zderzamy się z marzeniami o nowym, lepszym świecie, refleksją nad teraźniejszością, przeszłością i przyszłością.
Wśród papieru, pergaminu, sznurków, nici, malowideł nakreślonych tuszem, farbą i ołówkiem kryją się pytania i odpowiedzi, które znajdziemy, jeśli tylko wsłuchamy się w to, co artyści chcą nam przekazać. A językiem sztuki mówią do nas, m.in., Wolfgang Grimm, Beata Kaźmierczak, Dorota Kuczma i Wacław Kuczma, Dazi Tyroller, Zenon Korytowski - nazwany przez dyrektora BWA ostatnim arystokratą polskiego malarstwa.
Rysunki z psiakiem w tle
Na drugim piętrze natomiast zobaczymy rysunki, fotografie i obiekty Susanne Nietmann. Prac jest kilkadziesiąt. Duża ich część zakorzeniona jest w naturze, wiele z nich opowiada o związku między człowiek a zwierzęciem (sporo tu prac, których bohaterem jest pies Susanne - Tosca). Mówią o tym, co jest i o tym, co będzie. Zmuszają do przemyśleń.
Język artystki przepełniony jest metafizycznymi, klasycznymi odwołaniami, naznaczonymi znakami popkultury. Jaki wpływ na człowieka ma kultura konsumpcyjna? Jakie są relikty współczesności? Jaki wpływ na nas ma otaczający nas świat? Pytań jest wiele. Bo i prace Susanne Nietmann są zagadkami. Sens ukryty między obiektami jest jednak do odgadnięcia. Wystarczy tylko zatrzymać się na chwilę, wystarczy wejrzeć w głąb siebie...
Wystawa "wir - my" oraz ekspozycja Susanne Nietmann czynne będą do 7 marca włącznie. Patronat prasowy nad wystawami sprawuje "Gazeta Pomorska".
