Łasin. Spłonęły dwa radiowozy policyjne
Z ogniem walczyły cztery zastępy strażaków: trzy z OSP Łasin i jeden PSP Grudziądz. Akcja trwała kilkadziesiąt minut.
- Przyczyny pożaru na razie nie są znane - mówi Marzena Solochewicz - Kostrzewska, oficer prasowy grudziądzkiej komendy policji. - Badają je biegli.
Nikomu nic się nie stało. Na miejscu cały czas pracują policyjni technicy.
Przeczytaj również: Rośnie stawka za wskazanie podpalacza. Wynosi już 30 tys. zł!
Póki co, łasińscy policjanci będą korzystali z radiowozu Grudziądza, który jeszcze dziś ma się u nich pojawić. W sumie będą posługiwali się dwoma autami.
Przypomnijmy, że policja szuka podpalacza, który na terenie gminy Łasin i okolic podpalał w niedługich odstępach czasu m.in. stogi słomy i stodoły. Ogień podłożył kilkanaście razy. Zawsze w nocy. Za jego wskazanie wyznaczono nagrodę - 30 tys. zł.
I mimo że w grudziądzkiej komendzie działa specjalnie powołana grupa zajmująca się tymi pożarami, do tej pory nie udało się schwytać podpalacza.
Policjanci na sygnały czekają natomiast pod całodobowymi numerami telefonów: 997, 112 oraz 693-884-941.
Jednak, Marzena Solochewicz - Kostrzewska zaznacza: - Na razie nie łączymy podpaleń z pożarem garażu.
Czytaj e-wydanie »