https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sponsorem jest Bóg

Dariusz Nawrocki
Zespół złożony z człnków Misji "Nadzieja dla  wszystkich" szybko nawiązał kontakt z dziećmi.  Były wspólne zabawy. Milusińscy uczyli się  piosenek, które śpiewali razem z zespołem.
Zespół złożony z człnków Misji "Nadzieja dla wszystkich" szybko nawiązał kontakt z dziećmi. Były wspólne zabawy. Milusińscy uczyli się piosenek, które śpiewali razem z zespołem. Dariusz Nawrocki
Fundacja Pomocy dla Samopomcy "Dom" w Gościeszynie razem ze żnińskim zborem Kościoła Ewangelickich Chrześcijan oraz Misją "Nadzieja dla wszystkich" w sobotę zorganizowała gwiazdkę dla dzieci z gminy Rogowo.

     W sali Wiejskiego Domu Kultury w Rogowie pojawiło się kilkadziesiąt dzieci wraz ze swoimi rodzicami. Siadali do stołów nakrytych słodkościami ufundowanymi przez cukiernie Teresy Rozy, Piotra Potockiego i Lucyny Chmiel. Dzieci z niecierpliwością oczekiwały na prezenty, które czekały na nie pod choinką.
     Ze sceny płynęły piękne kolędy i pieśni religijne w wykonaniu Piotra i Dominika, studentów z Warszawy, członków misji "Nadzieja dla wszystkich". Pomagały im dziewczęta ze Żnina. Zespół szybko nawiązał kontakt z dziećmi. Były wspólne zabawy. Milusińscy szybko uczyli się piosenek, które śpiewali razem z zespołem.
     Spotkanie było też okazją do szczerych opowieści. Dominik opowiadał o swojej młodości w najgorszej dzielnicy Warszawy, o tym, że kradł, pił, ćpał, wąchał klej. - To, że tutaj jestem między wami, to jest wielki cud. To dowód na to, że czuwa nade mną Bóg. Bóg uwolnił mnie od narkotyków. Opowiadał też o swojej wizji nieba. - W niebie będzie samo dobro. Nie będzie pijanego taty, naćpanego Dominika, wszyscy będą dla siebie mili.
     Głos zabrał również żniński misjonarz, Jarosław Gaudek. Wyjaśnił, skąd w Rogowie pojawiły się paczki, że przygotowali je dla nich ich rówieśnicy z kościołów protestanckich z Anglii, Szwajcarii i Niemiec. Akcja nazwano "Gwiazdkową niespodzianką". Skąd ta nazwa? - To, co znajduje się w tych paczkach, jest niespodzianką nie tylko dla was, ale również dla nas - tłumaczył misjonarz. - Ale tak naprawdę sponsorem jest Bóg.
     Dzieci chętnie podchodziły pod choinkę i z jeszcze większą lubością zabierały się do rozpakowywania prezentów. W środku były pluszaki, samochodziki, słodycze, przybory szkolne. Dzieci wyglądały na zadowolone. Niektóre postanowiły zabrać paczki do domów. Położą je pod choinkę i otworzą dopiero po kolacji.
     Mariusz Kubiak, prezes fundacji, chce za pośrednictwem "Pomorskiej" z okazji świąt złożyć najserdeczniejsze życzenia wszystkim darczyńcom.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska