https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Spotkanie na Chełmińskim Przedmieściu: decybele nie wadzą mieszkańcom, ekrany - tak

DM
- Nie chcemy mieszkać w getcie! Nie chcemy ekranów akustycznych - mówią mieszkańcy Chełmińskiego Przedmieścia. Ekrany stają w Toruniu m.in. przy ul. Olsztyńskiej
- Nie chcemy mieszkać w getcie! Nie chcemy ekranów akustycznych - mówią mieszkańcy Chełmińskiego Przedmieścia. Ekrany stają w Toruniu m.in. przy ul. Olsztyńskiej Lech Kamiński
Za nami kolejne spotkanie mieszkańców Torunia z prezydentem Zaleskim. Okazało się m.in., że mieszkańcy Chełmińskiego Przedmieścia dostają gęsiej skórki na myśl o dawnym zakładzie Torpo i ochronie przed hałasem.

Prezydent rozpoczął ostatnią w tym roku rundę spotkań z mieszkańcami. Na pierwszy ogień poszło Chełmińskie Przedmieście.

Problemy z osiedlowymi drogami, wątpliwości związane z nową ustawą śmieciową i utrzymaniem czystości mocno doskwierają torunianom w tej dzielnicy. Nie one jednak wywołały na sali burzę.

Budowa trasy średnicowej i montaż ekranów akustycznych - to na tej inwestycji mieszkańcy nie zostawili suchej nitki. - Nie chcemy mieszkać w getcie!- oburza się mieszkaniec Chełmińskiego. - Nikt z nas nie życzy sobie tych ekranów, to idiotyczne rozwiązanie - wtórują mu inni.

- Ekrany akustyczne muszą w tym miejscu stanąć, nie ma odwrotu - tłumaczy prezydent Zaleski. Winą za całe zamieszanie obarcza stowarzyszenie Toruń bez Hałasu. Z tą organizacją prezydent od dawna ma na pieńku. Stowarzyszenie już kilka razy chciało pokrzyżować plany urzędników, zaskarżając np. decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach największej toruńskiej inwestycji - mostu drogowego. Najgłośniej też domagali się wdrożenia systemu zabezpieczeń akustycznych terenu w pobliżu średnicówki. - Ekrany to nie jest wymysł urzędników, tylko grupy ludzi - wyjaśniał prezydent.

Równie dużo do powiedzenia mieszkańcy mieli na temat innej inwestycji - zagospodarowania budynku po dawnym zakładzie Torpo SA. Szczegóły przebudowy tego miejsca nie są jeszcze znane. Wiadomo jednak, że budynek zostanie nieznacznie rozbudowany. Zmieni się też jego przeznaczenie - w miejscu szwalni powstaną lokale mieszkalne i sklep usługowo-handlowy. Przy Torpo wyrośnie też spory parking. - Czy nie ucierpią na tym niewielkie i wąskie osiedlowe drogi? - pytali mieszkańcy. - Jak bardzo inwestor rozbuduje budynek, czy zmieni to znacznie krajobraz osiedla? Czy teraz będzie tędy przejeżdżał transport ciężki? Urzędnicy uspokajali i zapewniali, że inwestycja nie wpłynie negatywnie na jakość życia mieszkańców. Na konkrety w tej sprawie trzeba trochę poczekać. Obecny właściciel budynku, toruńska firma Marbud, nie przedstawiła jeszcze projektu.

- Kiedy pojawią się konkretne plany, będzie czas na dyskusję i wnoszenie swoich uwag - zapowiedzieli urzędnicy.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
jakipantakikram
Ekrany były w planach ale w mniejszej skali i mniejsze. Co jeszcze klepniesz płaczku z 'Toruń bez hałasu dla lepszych kosztem innych'.

Zacznij leczyć nogi, bo trudno Tobie ruszyć dupę bez samochodu.
k
kierowca
To nie fanaberie STBH, tak było w decyzji z 2010 roku i GDOŚ to podtrzymał.
Ekrany były w projekcie TŚ od początku.
Zapytaj Stefana-NIE DA SIĘ. I co odpowie - PRZYJRZYMY SIĘ TEJ SPRAWIE.

Ekrany były w planach ale w mniejszej skali i mniejsze. Co jeszcze klepniesz płaczku z 'Toruń bez hałasu dla lepszych kosztem innych'.
j
jakipantakikram
Tamta decyzja nakazywała zaprojektować mniejsze ekrany.Dzieki fanaberiom Stowarzyszenia "Toruń bez hałasu" są większe i jest ich więcej.

To nie fanaberie STBH, tak było w decyzji z 2010 roku i GDOŚ to podtrzymał.
Ekrany były w projekcie TŚ od początku.
Zapytaj Stefana-NIE DA SIĘ. I co odpowie - PRZYJRZYMY SIĘ TEJ SPRAWIE.
i
issw
Zaleski to demagog i kłamca. To decyzja środowiskowa wydana przez RDOŚ w Bydgoszczy - Nr 12/2010 z dnia 27 maja 2010 rok - nakazuje zaprojektować ekrany akustyczne, a nie fanaberie Stowarzyszenia "Toruń bez hałasu".
I znowu zaleski szczuje na siebie mieszkańców.

Tamta decyzja nakazywała zaprojektować mniejsze ekrany.Dzieki fanaberiom Stowarzyszenia "Toruń bez hałasu" są większe i jest ich więcej.
j
jakipantakikram
Zaleski to demagog i kłamca. To decyzja środowiskowa wydana przez RDOŚ w Bydgoszczy - Nr 12/2010 z dnia 27 maja 2010 rok - nakazuje zaprojektować ekrany akustyczne, a nie fanaberie Stowarzyszenia "Toruń bez hałasu".
I znowu zaleski szczuje na siebie mieszkańców.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska