Policjanci bardzo szybko ustalili kto kierował autem i zatrzymali sprawcę krótko po zdarzeniu. Jak się okazało mężczyzna był pijany. Za przestępstwa, o które jest podejrzany grozi mu od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
Sprawca śmiertelnego wypadku trafił na 3 miesiące do aresztu
Przypomnijmy, do wypadku doszło w piątek (16.06.2023) na drodze wojewódzkiej 240 w rejonie Bysławia.
- Policjanci wstępnie ustalili, że kierujący ruchem na drodze mężczyzna został uderzony przez jadący pojazd marki opel - informuje mł. asp. Łukasz Tomaszewski, oficer prasowy KPP w Tucholi. - Kierowca tego auta odjechał z miejsca wypadku. Niestety, w wyniku tego zdarzenia potrącony 58-latek poniósł śmierć na miejscu. Funkcjonariusze ustalili, kto kierował oplem i zatrzymali mężczyznę krótko po zdarzeniu. Podejrzewany 47-latek był nietrzeźwy. Kontrola stanu trzeźwości wykazała, że w miał w organizmie około 3 promile alkoholu.
Funkcjonariusze wykonali również oględziny pojazdu, zabezpieczyli ślady oraz przesłuchali świadków. Od kierowcy została również pobrana krew do dalszych badań.
Był pijany i uciekł z miejsca wypadku w Bysławiu
Gdy zatrzymany wytrzeźwiał Prokurator Rejonowy w Tucholi przedstawił mu zarzuty.
- Mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym w stanie nietrzeźwości i ucieczkę z miejsca zdarzenia oraz kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu - dodaje mł. asp. Łukasz Tomaszewski. - Sprawca przestępstwa, decyzją sądu, trafił tymczasowo na trzy miesiące do aresztu. Grozi mu od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
Zobaczcie zdjęcia m.in. z wypadku w Bysławiu
