We wrześniu do ratusza dotarło blisko 70 wniosków. Dotyczyły miejsc parkingowych, remontu nawierzchni ulic, chodników, budowy kanalizacji, oświetlenia ulic, wykonania ekranów akustycznych, progów zwalniających, postawienia kolejnych siłowni plenerowych czy posiania trawy.
Propozycje mieszkańców do budżetu Inowrocławia na 2017 rok [pełna lista]
Wnioskodawcy właśnie otrzymują z ratusza odpowiedzi.
"W związku ze zgłoszoną przez panią propozycją zadania do budżetu miasta Inowrocławia na 2017 rok dotyczącą wykonania oświetlenia ulicy Aleksandra Fredry, składam podziękowanie za zainteresowanie projektem i informuję, że ,miasto posiada dokumentację projektowo-kosztorysową dla tego zadania, która przewiduje montaż 13 lamp. W związku z powyższym realizacja tej inwestycji możliwa jest w przyszłym roku" - taki list napisał prezydent Ryszard Brejza do mieszkanki Osiedla Bajka.
Co z pozostałymi wnioskami?
- Wśród propozycji, które najprawdopodobniej zostaną zrealizowane, jest między innymi założenie skweru przy ulicy Jesionowej, nawierzchnia ulicy Kościelskiego i Brodnickiego, wyposażenie Osiedla Lotniczego w kosze na śmieci, zamontowanie lustra drogowego na skrzyżowaniu alei 800-lecia i alei Alejnika, montaż elementów siłowni terenowej czy dokończenie budowy alejek z kostki wokół oczka wodnego na Osiedlu Piastowskim III - relacjonuje Jarosław Hejenkowski z inowrocławskiego ratusza.
Dodaje, że naprawa chodnika i utworzenie miejsc parkingowych na ulicy Armii Krajowej jest możliwa pod warunkiem partycypacji wspólnot mieszkaniowych, a realizacja kilku innych propozycji zależna jest od zdobycia środków zewnętrznych.
- Przez kilka ostatnich tygodni bardzo szczegółowo analizowaliśmy wnioski inowrocławian, rozpatrywaliśmy wszystkie "za" i "przeciw", a teraz osobiście odpowiadam na każdy z nich. Dla sporej grupy mieszkańców treść odpowiedzi będzie radosna, bowiem przychylam się do ich propozycji. Wychodzę z oczywistego założenia, że nikt nie rozumie potrzeb danego osiedla jak jego mieszkańcy - przekonuje prezydent.
Są jednak propozycje, które będą wymagały doprecyzowania, bowiem nie zawsze wynika z nich, na przykład, o który chodnik chodziło wnioskodawcy.
- Było też wiele przypadków, że proponowana inwestycja miałaby znajdować się na terenie, który nie należy do miasta. W takich wypadkach wniosek został skierowany do odpowiedniej instytucji. Są też sprawy, których nie da się zrealizować od razu: trzeba przygotować projekty lub opracowania, czy dokonać głębszych analiz. Jeśli wykonanie czegoś jest z kolei niemożliwe, w odpowiedziach wyjaśniono powody - tłumaczy Jarosław Hejenkowski.
Prezydent Ryszard Brejza zapewnia, że propozycja każdego inowrocławianina jest przez niego traktowana z powagą. - To przecież my wspólnie staramy się uczynić miasto jeszcze ładniejszym i bardziej funkcjonalnym. Jednak ostateczne decyzje w wielu sprawach podejmą radni, przyjmując budżet miasta na 2017 rok - podkreśla.
Więcej informacji z Inowrocławia na: www.pomorska.pl/inowroclaw