Według oficjalnych informacji pierwsze przypadki koronawirusa w województwie to pięć zakażonych osób z Bydgoszczy, jedna z powiatu nakielskiego i jedna z powiatu żnińskiego.
- Na stronie internetowej urzędu Kowalewa pojawił się komunikat burmistrza, z którego wynika, jakby miał wiedzę o pierwszych przypadkach chorych z naszej gminy – informuje nasz Czytelnik.
Dotarliśmy do komunikatu. Czytamy w nim: „W związku z prawdopodobieństwem wystąpienia pierwszych przypadków zagrożenia koronawirusem na terenie Gminy Kowalewo Pomorskie, Burmistrz Miasta Kowalewo Pomorskie informuje o konieczności ograniczenia pracy jednostek organizacyjnych...”. Dalej pojawiają się informację o zamknięciu urzędu i jednostek dla obsługi osobistej interesantów, odwołaniu posiedzeń komisji rady, instrukcje o załatwianiu spraw na odległość oraz regulowaniu płatności przez system bankowości elektronicznej.
Chcieliśmy poprosić o komentarz komunikatu, który wywołał kontrowersje i dyskusje. Zanim jednak przedstawiliśmy sprawę, burmistrz Jacek Żurawski odpowiedział: - Nie chcę z Panią rozmawiać, bo w pani artykułach są przekłamania. Do widzenia.
„Gazeta Pomorska” nie otrzymała od burmistrza ani Urzędu Miasta w Kowalewie Pomorskim żadnego pisma dotyczącego sprostowania rzekomych przekłamań czy nieprawdziwych informacji.
W sprawie koronawirusa bazujemy zaś na oficjalnych danych. Do wtorku do godz. 10 nie było w gminie Kowalewo Pomorskie potwierdzonego przypadku koronawirusa. Natomiast prawdopodobieństwo jego wystąpienia jest wszędzie.
