Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprzedam dłużnikowi "anonimowe konto bankowe". Cena: 499 zł

Agnieszka Domka-Rybka
Agnieszka Domka-Rybka
pixabay.com
Niebezpieczny biznes kwitnie w internecie. Sprawdzamy, jak to działa. Wpisujemy w wyszukiwarkę Google hasło: "Sprzedam anonimowe konto bankowe".

Klikamy w pierwszy losowo wybrany link i wyświetla nam się trzy tysiące ogłoszeń! I tak np. ktoś oferuje "Anonimowe konta - ukryj swoje finanse. Sprawdzone, zakładane na osoby z marginesu społecznego". Cena: 499 zł. Druga propozycja to "Konta bankowe na słupa". Cena: 500 zł. Trzecia: "Konto bankowe, anonimowe, pewne na 100%! W jednym ze znanych polskich banków. Jest zarejestrowane na osoby bez obciążeń kredytowych, z czystym BIK, brak komornika". Cena: 700 zł.

Rachunek na amatora tanich trunków

- Żeby założyć lewe konto, nie trzeba wiele wysiłku - pisze Wojciech Boczoń, ekspert z Bankiera.pl, który przeanalizował internetowy proceder. - W zasadzie wystarczy skan dowodu osobistego. Żeby zdobyć taki dokument, też nie trzeba się nagimnastykować. W wielu punktach usługowych dowód osobisty nadal służy za zastaw przy wypożyczaniu sprzętu. Wystarczy go tylko skserować. Ale są i prostsze metody. Najpopularniejsza to namówienie spotkanego na ulicy amatora tanich trunków do założenia rachunku bankowego w zamian za kilkadziesiąt złotych.

Banki zwalniają pracowników. Które najwięcej?

- Konta nie są więc anonimowe, bo założone zostały na czyjeś nazwisko - komentuje w rozmowie z "Pomorską" Boczoń. - Oferenci często wykorzystują w tym celu dane osób, którym skradziono tożsamość. Niektórzy jednak oferują swoje rachunki dobrowolnie - po to, by zarobić 50 czy 100 zł. W praktyce chodzi o odsprzedanie innej osobie hasła i loginu do bankowości internetowej oraz karty płatniczej.

Nowe dyrektywy unijne. Banki w Polsce będą mogły przejmować oszczędności zgromadzone na kontach

Do czego może się przydać konto założone na dane innej osoby? Do ukrywania dochodów przed urzędem skarbowym lub komornikiem, ale także do wyłudzania pożyczek z banków, prania brudnych pieniędzy czy przyjmowania należności za fikcyjne aukcje internetowe. Sama sprzedaż swoich danych do logowania nie jest przestępstwem. Jest jedynie naruszeniem regulaminu bankowego. Jeśli jednak sprzedawca oferuje konto założone na skradzioną tożsamość, jest to niezgodne z prawem.

Ukrywasz tak dochody?

Nie możesz czuć się pewien - Osoba, która kupi takie konto i będzie tam ukrywała pieniądze, również nie do końca może czuć się pewnie. Jeśli niechcący zablokuje sobie dostęp do konta, np. przez trzykrotne wpisanie złego hasła, może mieć problem z odblokowaniem rachunku. Do tego mogą być potrzebne dane prawdziwego właściciela, a nawet wizyta w placówce - mówi analityk z Bankiera.pl. Co na to Komisja Nadzoru Finansowego? - Pozyskujemy z banków informacje na temat "anonimowych kont".

- Będziemy je analizować i podejmować działania nadzorcze - informuje Łukasz Dajnowicz, rzecznik KNF.

Ekspert o sposobach unikania podatku bankowego (x-news/TVN):

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska