Zaczyna się rewolucja na starówce. Kwiaciarki i kwiaciarze z Rynku Staromiejskiego idą na pierwszy ogień. Do 23 grudnia mają podpisać z miastem umowy cywilnoprawne, na mocy których będą dalej sprzedawać kwiaty. Ale, uwaga, pilnując się nowych zasad, głównie dotyczących estetyki. Kolejni podpisywać będą umowy sprzedawcy pamiątek, którzy handlować zaczną od kwietnia. Następnie - restauratorzy, którzy stawiać będą letnie ogródki.
Skąd te umowy cywilnoprawne? Otóż wzorem innych miasta, Rada Miasta Torunia wyłączyła serce starówki z obrębu dróg publicznych. To od 1 stycznia 2017 roku drogi wewnętrzne, nad którymi kontrolę ma samorząd. I on dyktuje, jak ta przestrzeń ma wyglądać. - Oczywiście, wypracowanie nowych zasad i wzorów umów poprzedziły nie tylko konsultacje z miejskim konserwatorem zabytków, ale i z handlującymi. Było ich naprawdę sporo i niejednokrotnie bywało gorąco w trakcie tych spotkań - mówi Aleksandra Iżycka, dyrektor Biura Toruńskiego Centrum Miasta.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
„Załącznik nr 3 do zarządzenia nr 402 prezydenta miasta Torunia z 14 grudnia 2016 r.” - tak niewdzięcznie nazywa się kluczowy dokument, regulujący organizację stoisk z kwiatami na starówce. Punkt 1.2 mówi o tym, co się kategorycznie wyklucza. Chodzi m.in. o plandeki i folie zabezpieczające złożone wyposażenie stoiska, obiekty dekoracyjne typu beczka czy figura oraz plastikowe pojemniki i wiadra.
Wykluczone jest wyposażenie stoisk w jasnych kolorach, np. w bieli, beżu czy ecru. Kwiaciarze nie mogą też mieć w miejscu pracy „urządzeń nagłaśniających” oraz gastronomicznych. Zakazuje się też umieszczania na drzewach instalacji.
W dokumencie mowa też o tym, co w obrębie stoisk „dopuszcza się wyłącznie”. Mowa tu o wyłącznie jasnych parasolach w jednolitych barwach; wyłącznie białym ciepłym świetle typu LED i o tylko jednym źródle ogrzewania przy stoisku (np. elektrycznej dmuchawie). Z bólem, ale kwiaciarze to przełknęli. Zdenerwowało ich jednak sformułowanie: „dopuszcza się wyłącznie sprzedaż kwiatów żywych, ciętych”. Zwracają uwagę na to, że sprzedają sporo wiązanek na iglastym podłożu z e sztucznymi kwiatami. A także - niemało storczyków czy cyklamenów w doniczkach. I że tego oczekują ich klienci. - Udało nam się w tej sprawie dojść do porozumienia. Sztuczne kwiaty na iglakach dopuszczamy, podobnie jak sezonowe kwiaty doniczkowe - mówi Aleksandra Iżycka.
Wideo: Pogoda na dzień (22.12.2016) | KUJAWSKO-POMORSKIE
źródło: TVN Meteo Active/x-news