Prawdą jest, że w ostatnich miesiącach sprzedaż nowych przyczep rolniczych systematycznie w Polsce rośnie, prawdą jest również to, że w kwietniu 2016 sprzedaż była wyższa od tej marcowej. Jeśli jednak odniesiemy najświeższe dane do tych z analogicznego okresu ubiegłego roku, to okaże się, że zarejestrowano w naszym kraju niemal o 1000 przyczep mniej niż w tym samym odcinku czasu w 2015.
W kwietniu 2016 zarejestrowano 237 przyczep, to o 12 sztuk więcej niz w marcu. "Biorąc jednak pod uwagę dane z analogicznego okresu roku 2015, okazuje się, że w omawianym miesiącu zarejestrowano o 64 proc. mniej przyczep", wynika z analizy firmy Martin&Jacob, która bada rynek rolniczy.
- Zgodnie z przewidywaniami rynek przyczep utrzymuje się na niskim poziomie. Sytuacja jest jednak klarowna – brak funduszy zewnętrznych równa się niska sprzedaż. Producenci zaczynają odpowiadać na tę sytuację, stąd wciąż powstające liczne programy finansowania fabrycznego - mówi Mariusz Chrobot z Martin & Jacob.
Przyczep Pronara wyjechało od dilerów 405 sztuk w tym roku, Metal-Fach sprzedał 108, w Metaltech 66.
Źródło: Martin&Jacob