Atutem 26-letniej Cvetanović jest przede wszystkim wzrost - według oficjalnych danych mierzy 197 cm. Zawodową karierę zaczynała w rodzinnym kraju, z krótkim epizodem w tureckim Burhaniye w 2007 roku. Na Bałkanach wiodło jej się średnio, choć w barwach Hemofarm Stada zaliczyła debiut w Pucharze FIBA.
Za to bardzo udane miała dwa ostatnie sezony w lidze węgierskiej. Najpierw w barwach Szolnoki NKK - śr. 13,6 pkt, 6,6 zbiórek (5 miejsce w lidze) i 1,3 bloku. Potem Serbka przeniosła się do piątego zespołu ostatniego sezonu - Atomeromu KSC, w którym zagrała 23 mecze - 11,8 pkt i 6,8 zbiórek. W obu klubach popisywała się niezłą skutecznością rzutów z gry - blisko 60 procent.
- Mam za sobą dwa dobre sezony na Węgrzech i uznałam, że nadszedł czas na nowe wyzwania. Propozycja z Torunia jest dla mnie szansą, aby wejść na kolejny poziom koszykówki. Jestem pierwszy raz w Polsce, ale wiele dowiedziałam się od trenera o kraju i tutejszej lidze. Mogę grać na pozycji skrzydłowej i środkowej, wszystko zależy od trenera - dodaje Serbka.
Ostatnim nabytkiem Energi okazała się jednak Joanna Zalesiak, która do Torunia przyjedzie w poniedziałek. To wychowanka AZS PWSZ Gorzów, w przeszłości także koszykarka MUKS Poznań, ostatnio grała i uczyła się w Kanadzie. Jej największym sukcesem jest brąz Uniwersjady w 2007 roku w Bangkoku. W Toruniu 24-letnia rzucająca ma być alternatywą dla Moniki Krawiec, która znowu ma kłopoty ze zdrowiem i może nie rozpocząć sezonu zgodnie z planem.
Czytaj e-wydanie »