Pracownicy Środowiskowego Domu Samopomocy w Rypinie odpowiedzieli na apel urzędu miasta oraz starostwa i rozpoczęli szycie maseczek ochronnych.
– Zgodnie z poleceniem wojewody zajęcia w naszym domu zostały odwołane i uczestnicy pozostają w domach – mówi Ewa Jasińska, dyrektor ŚDS-u w Rypinie. – W pierwszych dniach uzupełniliśmy dokumentację, zrobiliśmy porządki, a teraz, żeby nie siedzieć bezczynnie, odpowiedzieliśmy na apel urzędu miasta i z otrzymanego materiału szyjemy maseczki. W pracę zaangażowanych jest siedem pań. Początkowo nie mieliśmy imponującej wydajności, ale z każdym dniem idzie nam coraz lepiej.
Wideo
Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice