Śrutem do rzutków

     Reprezentacje wystawiło sześć kół łowieckich: "Rogacz" z Osięcin, "Grzywacz" z Radziejowa, "Łany Kujawskie", "Cyranka" z Nowego Dworu, "Cyraneczka" z Orla i "Przyjemność" z Bydgoszczy. Rywalizacja odbywała się w kategorii indywidualnej i zespołowej, w konkurencji "Krąg myśliwski". "Krąg" to odpowiednik sportowego skeeta, gdzie każdy zawodnik strzela z siedmiu stanowisk do lecących w powietrzu rzutków. Okazało się, że trafić nie zawsze jest łatwo. Nad prawidłowym przebiegiem zawodów czuwał sędzia główny Jan Odważny. - Strzelania myśliwskie na strzelnicach to rozrywka, ale i trening przed polowaniem w kniei, czy w polu. Doskonalenie tych umiejętności, to obowiązek każdego myśliwego. Dobry strzelec to mniej postrzałków w łowisku. Mniej cierpienia, mniej strat - podkreśla Tadeusz Balcer z koła w Orlu
     Na zawody przybyli nie tylko zawodnicy, ale także ich koledzy, znajomi, rodziny. Tak więc huk wystrzałów przeplatał się z wyrazami uznania i podziwu... albo dezaprobaty po "pudle". - Zawody takie odbywają się już od kilkunastu lat. Co roku organizuje je inne koło. Są puchary, nagrody rzeczowe, dyplomy i miła, koleżeńska atmosfera. W tym roku organizatorem było nasze koło "Grzywacz" z Radziejowa - informuje Roman Matela, współorganizator i sędzia pomocniczy zawodów.
     Ostra rywalizacja odbywała się pomiędzy posiadaczami klasy mistrzowskiej w strzelectwie myśliwskim: Piotrem Morozem z "Cyraneczki" i Marcinem Smykowskim z "Łanów". Ostateczne zwycięstwo w kategorii indywidualnej "wystrzelał" Piotr Moroz z koła "Cyraneczka" z Orla. Drugie miejsce przypadło Marcinowi Smykowskiemu z "Łanów Kujawskich" z Radziejowa, trzecie zajął Bartosz Sobczak także z radziejowskich "Łanów Kujawskich". Najlepszym zespołem okazała się reprezentacja "Cyraneczki" z Orla. Zwycięzcy otrzymali puchary i dyplomy.