Do czerwca ubiegłego roku funkcjonujący pod nazwą stadion "Zawiszy". Decyzja Konstantego Dombrowicza o nadaniu mu nazwy Bydgoskiego Stadionu Miejskiego wywołała burzę wśród bydgoskich kibiców. Zebrali 10 tysięcy podpisów w obronie "Zawiszy".
Zanim podjęto decyzję o nazwaniu obiektów przy Gdańskiej Kompleksem Sportowym "Zawisza", rozpętała się dyskusja. - Zwróciłam się do zewnętrznej kancelarii prawnej z pytaniem, w czyjej kompetencji jest nadawanie nazw obiektom: prezydenta czy radnych - powiedziała Dorota Jakuta, przewodnicząca Rada Miasta.
Kazimierz Drozd, inicjator uchwały, podpierał się opinią ministerstwa spraw wewnętrznych, zgodnie z którą w 2001 roku Rada Miasta nadała stadionowi przy Gdańskiej nazwę im. Krzyszkowiaka bez naruszenia prawa.
Pomysł Kazimierza Drozda poparło 19 radnych. Obiekty przy Gdańskiej nazywają się teraz: Kompleks Sportowy "Zawisza".