https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Stadler może przejąć konkurenta, czyli bydgoską Pesę? Takie rozmowy trwają

oprac. (d-ka)
Pesa
Pesa ma czas do końca marca przyszłego roku, by znaleźć inwestora.

Przejęciem Pesy zainteresowany jest Polski Fundusz Rozwoju. Teraz, według informacji portalu rynek-kolejowy.pl, do grona zainteresowanych przejęciem bydgoskiej firmy dochodzi Stadler.

– Otrzymaliśmy ze strony Pesy zaproszenie do rozmów i takie spotkanie odbyło się kilka tygodni temu – powiedziała portalowi rynek-kolejowy.pl Marta Jarosińska, rzecznik prasowy Stadler Polska. Nie komentuje jednak jego rezultatów.

– Nie jest tajemnicą, że szukamy inwestora - mówi Maciej Grześkowiak, szef PR w Pesie. Do czasu zakończenia negocjacji nie udzielamy szczegółowych informacji.

Podobne wątki:

Bydgoska Pesa potrzebuje inwestora

Pesa ma szansę stanąć na nogi. Dostanie 200 mln zł pożyczki. Umowa podpisana

W Pesie trwa produkcja Linków dla Deutsche Bahn [zdjęcia]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

c
cobi

Wejście inwestora nie musi oznaczać żadnego przejęcia. Konsorcja są normalnym zjawiskiem w biznesie. Tak czy siak trzeba trzymać kciuki za przyszłość Pesy, żeby wszystko poszło w dobrym kierunku, bo to w końcu jedna z najważniejszych firm w województwie.

j
jarek
W dniu 22.12.2017 o 17:46, facet57 napisał:

Przecież  jest  wolny  rynek,to   nie jest chyba spółka skarbu  państwa by rząd   ją  dofinansowywał. Byli     prywatni  właściciele  i  to  oni  nią  rządzili, a  jak  robili  to  źle  to  ich wina.  Być może  za dużo   mieli  tych   kontraktów  i  po  prostu nie dali   rady.Zawalali  terminy, jakość  też nie była  najlepsza,były  kary   umowne  nie   małe,teraz  koszty  napraw  gwarancyjnych  i   normalnie   firma   pada.Ale   najlepiej   zgonić  na  rząd.

A pincet plus to brać lubicie. Przecież to też nie wasze pieniądze tylko ukradzione innym, pracującym

f
facet57

Przecież  jest  wolny  rynek,to   nie jest chyba spółka skarbu  państwa by rząd   ją  dofinansowywał. Byli     prywatni  właściciele  i  to  oni  nią  rządzili, a  jak  robili  to  źle  to  ich wina.  Być może  za dużo   mieli  tych   kontraktów  i  po  prostu nie dali   rady.Zawalali  terminy, jakość  też nie była  najlepsza,były  kary   umowne  nie   małe,teraz  koszty  napraw  gwarancyjnych  i   normalnie   firma   pada.Ale   najlepiej   zgonić  na  rząd.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska