Budowa stanicy ZHP w Rościminie rozpoczęła się jesienią ubr. Nie wszyscy wierzyli, że inwestycję uda się tak szybko zakończyć. Ale prace przebiegły sprawnie i nowa stanica już służy harcerzom.
- W tym roku akcja letnia będzie tu spokojna, bo ziemia jeszcze nie zarosła trawą, bardzo się kurzy. Dlatego ze stanicy korzystać będą tego lata głównie wodniacy - wyjaśnia Lucyna Andrysiak, komendantka Kujawsko-Pomorskiej Chorągwi ZHP w Bydgoszczy. Zapowiada jednak, że w przyszłym roku pójdą zaproszenia do szkół, by młodzież przyjeżdżała tu na trzydniowe biwaki. Harcerze chcą w tej sprawie współpracować z instytutem geografii UKW.
Planują też kolejne inwestycje. W nowej stanicy jest hangar na sprzęt wodny, a na piętrze bosmanat, sanitariaty, sala klubowa, gdzie odbywać się będą szkolenia wodników.
- Mamy już projekty i pozwolenie na kolejne budowy.- Jesienią złożymy wniosek do urzędu marszałkowskiego o wsparcie. Postawić chcemy przy stanicy budynek noclegowy na 40 osób i stołówkę z centrum konferencyjnym. Obiekty muszą być gotowe w przyszłym roku, bo to końcówka funduszy unijnych. Liczymy, że prace budowlane uda się rozpocząć jeszcze przed zimą - informuje komendantka.
Uroczyste otwarcie nowej stanicy ZHP odbyło się przedwczoraj. Zamiast przecinania wstęgi VIP-y i harcerze rozsupływali linę, na której zawiązany został żeglarski węzeł.
Obiekt poświęcił proboszcz z Zabartowa ks. Robert Barczik. Dla licznych gości zagrał i zaśpiewał zespół harcerski z Bydgoszczy.
Czytaj e-wydanie »