Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stare zdjęcie znów łączy szkolnych kolegów z "Kopernika"

Jolanta Zielazna, [email protected], tel. 52 32 63 139
Pamiątkowe zdjęcie I komunii świętej z maja 1937 roku. To uczniowie klasy P III z szkoły podstawowej przy miejskim gimnazjum męskim im. M. Kopernika w Bydgoszczy
Pamiątkowe zdjęcie I komunii świętej z maja 1937 roku. To uczniowie klasy P III z szkoły podstawowej przy miejskim gimnazjum męskim im. M. Kopernika w Bydgoszczy fot. archiwum Kazimierza Tomaszewskiego
Jerzy Korpal z Warszawy odnalazł się na zdjęciu, które zamieściliśmy w "Albumie bydgoskim".

Podstawówka przy gimnazjum "Kopernika"

Dzięki zdjęciu zamieszczonemu w "Albumie bydgoskim " odnajdują się koledzy z przedwojennej podstawówki przy miejskim gimnazjum męskim im. Mikołaja Kopernika w Bydgoszczy.

Jerzy Korpal, obecnie mieszkający w Warszawie, jest kolejnym, który się z nami skontaktował. - Jestem kolegą z tej samej klasy, do której chodził Jurek Sawicki, Kaziu Tomaszewski, Zdzisław Wichrzycki.

J Trzecia klasa z "Kopernika" - zgłaszają się kolejni dawni uczniowie
Trzecia klasa z "Kopernika" - zgłaszają się kolejni dawni uczniowie

Wszystko zaczęło się od wspomnień Jerzego Sawickiego, dziś mieszkającego w Gdańsku. Jako 7-latek rozpoczął naukę w szkole podstawowej przy męskim gimnazjum miejskim im. M. Kopernika.

Gdy wspomnienia opublikowaliśmy w "Albumie bydgoskim", odezwał się Kazimierz Tomaszewski. - Z Jurkiem Sawickim chodziłem do tej samej klasy - powiedział.

Album bydgoski - KLIKNIJ

Zamieściliśmy wówczas w "Albumie" zdjęcie - pamiątkę I komunii św., do której klasa P III przystąpiła 9 maja 1937 roku. Większość chłopców miała wtedy 10 lat.

A potem to już był łańcuszek. Tomaszewski do dziś ma kontakt z innym klasowym kolegą, Romualdem Pilaczyńskim. Nie raz pisaliśmy o nim i jego ojcu, właścicielu pierwszego w przedwojennej Bydgoszczy, specjalnego magazynu wypraw.
Jeszcze niedawno spotykali się we trzech, z Jankiem Maciejewskim. Zmarł w marcu tego roku

Tekst z komunijnym zdjęciem znajomi pokazali inż. Zdzisławowi Wichrzyckiemu.

Teraz dowiedział się o nim Jerzy Korpal (rocznik 1928), który od lat mieszka w Warszawie.

Losy Andrzeja Radzikowskiego

Jeszcze przed wojną, w 1938 roku, Korpalowie przeprowadzili się do Radomia. Ojciec, który tu był sprzedawcą u Borysa (Czesław Borys miał "Magazyn Bławatów, Jedwabi i Firan, jak się reklamował, przy pl. Teatralnym - dop. red.) w Radomiu otworzył własny sklep. Na tych terenach rodzina przeżyła okupację.

Nad Brdą zostali dziadkowie. - Mój dziadek na początku września stał pod kościołem jezuickim na rozstrzelanie - wspomina Jerzy Korpal. - Jeden z Niemców kazał mu odejść. Ty jesteś za stary - powiedział mu.
Te wspomnienia głęboko wryły się w pamięć kilkunastoletniego chłopaka.

Po wojnie Jerzy Korpal zaczął studia na SGH (wówczas SGPiS), ukończył geografię ekonomiczną, ale interesował go (i do dziś interesuje) szeroki świat.
- Z wyjątkiem kilku osób pamiętam wszystkich z tego zdjęcia od I komunii świętej - mówi. W Bydgoszczy ostatni raz był kilka lat temu.

W stolicy mieszka jeszcze jeden kolega z tej samej klasy - Bernard Słomski. Panowie utrzymują z sobą kontakt.

- Ogromnie chciałbym się czegoś dowiedzieć o Andrzeju Radzikowskim. Nie mam o nim żadnych wiadomości - mówi.
Kto z państwa ma informacje o innych uczniach z tej klasy? Kto zna losy Andrzeja Radzikowskiego?
Czekamy na każdą informację.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska