Podstawówka przy gimnazjum "Kopernika"
Dzięki zdjęciu zamieszczonemu w "Albumie bydgoskim " odnajdują się koledzy z przedwojennej podstawówki przy miejskim gimnazjum męskim im. Mikołaja Kopernika w Bydgoszczy.
Jerzy Korpal, obecnie mieszkający w Warszawie, jest kolejnym, który się z nami skontaktował. - Jestem kolegą z tej samej klasy, do której chodził Jurek Sawicki, Kaziu Tomaszewski, Zdzisław Wichrzycki.
Wszystko zaczęło się od wspomnień Jerzego Sawickiego, dziś mieszkającego w Gdańsku. Jako 7-latek rozpoczął naukę w szkole podstawowej przy męskim gimnazjum miejskim im. M. Kopernika.
Gdy wspomnienia opublikowaliśmy w "Albumie bydgoskim", odezwał się Kazimierz Tomaszewski. - Z Jurkiem Sawickim chodziłem do tej samej klasy - powiedział.
Zamieściliśmy wówczas w "Albumie" zdjęcie - pamiątkę I komunii św., do której klasa P III przystąpiła 9 maja 1937 roku. Większość chłopców miała wtedy 10 lat.
A potem to już był łańcuszek. Tomaszewski do dziś ma kontakt z innym klasowym kolegą, Romualdem Pilaczyńskim. Nie raz pisaliśmy o nim i jego ojcu, właścicielu pierwszego w przedwojennej Bydgoszczy, specjalnego magazynu wypraw.
Jeszcze niedawno spotykali się we trzech, z Jankiem Maciejewskim. Zmarł w marcu tego roku
Tekst z komunijnym zdjęciem znajomi pokazali inż. Zdzisławowi Wichrzyckiemu.
Teraz dowiedział się o nim Jerzy Korpal (rocznik 1928), który od lat mieszka w Warszawie.
Losy Andrzeja Radzikowskiego
Jeszcze przed wojną, w 1938 roku, Korpalowie przeprowadzili się do Radomia. Ojciec, który tu był sprzedawcą u Borysa (Czesław Borys miał "Magazyn Bławatów, Jedwabi i Firan, jak się reklamował, przy pl. Teatralnym - dop. red.) w Radomiu otworzył własny sklep. Na tych terenach rodzina przeżyła okupację.
Nad Brdą zostali dziadkowie. - Mój dziadek na początku września stał pod kościołem jezuickim na rozstrzelanie - wspomina Jerzy Korpal. - Jeden z Niemców kazał mu odejść. Ty jesteś za stary - powiedział mu.
Te wspomnienia głęboko wryły się w pamięć kilkunastoletniego chłopaka.
Po wojnie Jerzy Korpal zaczął studia na SGH (wówczas SGPiS), ukończył geografię ekonomiczną, ale interesował go (i do dziś interesuje) szeroki świat.
- Z wyjątkiem kilku osób pamiętam wszystkich z tego zdjęcia od I komunii świętej - mówi. W Bydgoszczy ostatni raz był kilka lat temu.
W stolicy mieszka jeszcze jeden kolega z tej samej klasy - Bernard Słomski. Panowie utrzymują z sobą kontakt.
- Ogromnie chciałbym się czegoś dowiedzieć o Andrzeju Radzikowskim. Nie mam o nim żadnych wiadomości - mówi.
Kto z państwa ma informacje o innych uczniach z tej klasy? Kto zna losy Andrzeja Radzikowskiego?
Czekamy na każdą informację.