Jeśli uda się pozyskać środki, w tym roku w kościele wykonanych zostanie wiele prac konserwatorskich.
Odnowienie polichromii i odwodnienie
- Planów mamy wiele, między innymi chcielibyśmy odnowić polichromie w prezbiterium - mówi ks. Henryk Łoziński, proboszcz starogrodzkiej parafii. - Jeśli dostaniemy pieniądze, w połowie maja ekipa cieśli rozpocznie pracę. Oczyścić należy ściany, natomiast odnowy wymaga epitafium fundatora, księdza biskupa Leskiego, znajdujące się po lewej stronie prezbiterium.
Zaplanowane są również prace mające na celu odwodnienie kościoła oraz odnowienie górnej części ołtarza głównego.
- Skoro będą już rozstawione rusztowania, szkoda byłoby nie zrobić przy okazji i tej pracy - podkreśla proboszcz. - Koronę trzeba oczyścić, usunąć z niej te wszystkie farby, które zostały na nią przez lata nałożone. Trzeba doprowadzić ją do pierwotnego stanu, a następnie zakonserwować. W kościele jest naprawdę wiele do zrobienia. To ambitne plany, ale są możliwe do zrealizowania.
Będą nowe ławki
Wkrótce parafianie, podczas kościelnych mszy św. i uroczystości, będą zasiadać w nowych ławkach. Właśnie przygotowuje je jeden z okolicznych stolarzy.
- Zamówiłem u niego dwadzieścia dębowych ławek - dodaje proboszcz Łoziński. - Zostaną ustawione w środku nawy głównej. Te, które stoją po bokach wymienimy w przyszłym roku.
Fundusz kościelny dofinansuje między innymi część odwodnienia.
- Na razie załatwiam wszystkie formalności, musimy spełnić wymagania prawne, aby otrzymać pieniądze na remonty - podkreśla proboszcz. - Dofinansować mają je: Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Urząd Marszałkowski, wojewódzki konserwator zabytków oraz fundusz kościelny.
Proboszcz ubolewa, że nie może jako podmiot występować o środki unijne.
- W Chełmnie proboszcz fary wystąpił o dofinansowanie planowanych prac w kościele wspólnie z miastem - dodaje. - Ja musiałbym to robić wspólnie z gmina. Jednak gmina ma inne zadania priorytetowe. Stara się jednak pomagać, w zeszłym roku dostaliśmy dziesięć tysięcy złotych na nowy ołtarz kamienny w kościele. W tym roku też planują dać jakieś pieniądze na prace w kościele.
Sołtys Krystynie Iwańskiej marzy się, by relikwie św. Barbary wróciły do Starogrodu.
- Gdy ostatnio był u nas biskup, szepnęliśmy mu o tym, a on nie powiedział nie - mówi Krystyna Iwańska. - Kiedy przywrócimy kościołowi dawny blask, będziemy się starać o relikwie. Spoczywają one w Muzeum Diecezjalnym w Płocku.
O kościele
Kościół św. Barbary pochodzi z 1754 roku i powstał na miejscu poprzedniego, gotyckiego, prawdopodobnie na starych fundamentach. Został ufundowany przez bp Wojciecha Stanisława Leskiego. Kościół jest późnobarokowy, nieorientowany, murowany z cegły, otynkowany, na niskim cokole. Na przedniej elewacji budynku znajduje się marmurowa tablica fundacyjna z datą 1759 i herbami Nałęcz i bp Leskiego, a w środkowej niszy rzeźba Chrystusa Dobrego Pasterza.
W zabytkowym kościele w Starogrodzie jest wiele do zrobienia. Proboszcz ma jednak ambitne plany i dużo energii do działania. Stara się, jak może, by z każdego możliwego źródła pozyskać pieniądze na remonty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
