5 z 12
Sterydy i leki na potencję z Koronowa sprzedawane były w...
fot. CBŚP

Anaboliki w Koronowie

Sterydy i leki na potencję z Koronowa sprzedawane były w całym kraju za grube miliony.

Specjalnie tu przyszedłem, żeby zobaczyć, czy rzeczywiście tu właśnie przeprowadzili tę akcję - mówi będący mniej więcej po pięćdziesiątce mieszkaniec Koronowa. - Bo nie chciało mi się wierzyć.

Kamieniczka nie przyciąga uwagi. A funkcjonariusze CBŚP twierdzą, że to właśnie w tym niepozornym budynku jeszcze kilka dni temu działała największa na świecie fabryka anabolików.

- Myślałem, że to pustostan. Tu się nic nie działo. Byłem przekonany, że najwyżej jacyś bezdomni mogli sobie tu urządzić metę, a tu taki biznes! - mieszkaniec nie może przestać się dziwić. Śledczy CBŚP pracowali nad tą sprawą kilka miesięcy. Wszystko zaczęło się od przechwycenia jednej przesyłki zawierającej podróbki leków.

- mówi komisarz Agnieszka Hamelusz, rzecznik prasowy Centralnego Biura Śledczego Policji.

W pomieszczeniach magazynowych ukryte były specjalne przejścia. Znajdowały się za drzwiami szaf i prowadziły do kolejnych pomieszczeń produkcyjnych.

W kamieniczce zabezpieczono 48 specjalistycznych maszyn: wykrojniki, sitodrukarkę, tampodrukarkę, naświetlarkę i między innymi tabletkarki, blistrownice oraz mieszalniki. Oprócz komponentów do produkcji, policjanci zabezpieczyli gotowe produkty: sterydy anaboliczne w ampułkach, fiolkach i tabletkach, jak również 100 tys. tabletek na potencję.

- Jako dowody w sprawie zostało zabezpieczonych prawie 400 stempli do produkcji, 23 sita drukarskie, 28 matryc drukarskich. Wszystko warte ponad 4 mln złotych - wylicza kom. Hamelusz.

W tej sprawie w Koronowie zatrzymano dwóch mężczyzn. Pracowali oni w fabryce, która stanowiła - zdaniem śledczych - najważniejsze miejsce w siatce zamieszanej w podrabianie leków działającej na terenie kilku województw. Łącznie w Wielkopolsce, Kujawsko-Pomorskiem, Pomorskiem i na Śląsku zatrzymano 14 osób. Cztery zostały aresztowane na trzy miesiące.

Sprawę prowadzi Prokuratura Okręgowa w Poznaniu. - Półfabrykaty zabezpieczone w Koronowie były sprowadzane z Chin kanałem przerzutowym przez Grecję, Wielką Brytanię oraz Rumunię - tłumaczy jeden z policjantów. - Dystrybucja odbywała się w większości z wykorzystaniem internetu. Produkty te zagrażały życiu i zdrowiu kupujących ze względu na warunki produkcji, jak również różnice w składzie.

Właścicielem domu, w którym mieściła się nielegalna wytwórnia, jest mieszkaniec Łodzi. Jak ustaliliśmy, nie wiedział nic o sprawie. Na wieść o akcji policji doznał szoku. Wczoraj odmawiał komentowania sprawy.

Policjanci znaleźli w Koronowie i zabezpieczyli jako materiał dowodowy 48 różnego rodzaju maszyn służących do produkcji sfałszowanych leków, 430 tys. sterydów w ampułkach i tabletkach oraz 100 tys. tabletek na potencję o łącznej wartości czarnorynkowej ponad 17 milionów złotych.



6 z 12
Sterydy i leki na potencję z Koronowa sprzedawane były w...
fot. CBŚP

Anaboliki w Koronowie

Sterydy i leki na potencję z Koronowa sprzedawane były w całym kraju za grube miliony.

Specjalnie tu przyszedłem, żeby zobaczyć, czy rzeczywiście tu właśnie przeprowadzili tę akcję - mówi będący mniej więcej po pięćdziesiątce mieszkaniec Koronowa. - Bo nie chciało mi się wierzyć.

Kamieniczka nie przyciąga uwagi. A funkcjonariusze CBŚP twierdzą, że to właśnie w tym niepozornym budynku jeszcze kilka dni temu działała największa na świecie fabryka anabolików.

- Myślałem, że to pustostan. Tu się nic nie działo. Byłem przekonany, że najwyżej jacyś bezdomni mogli sobie tu urządzić metę, a tu taki biznes! - mieszkaniec nie może przestać się dziwić. Śledczy CBŚP pracowali nad tą sprawą kilka miesięcy. Wszystko zaczęło się od przechwycenia jednej przesyłki zawierającej podróbki leków.

- mówi komisarz Agnieszka Hamelusz, rzecznik prasowy Centralnego Biura Śledczego Policji.

W pomieszczeniach magazynowych ukryte były specjalne przejścia. Znajdowały się za drzwiami szaf i prowadziły do kolejnych pomieszczeń produkcyjnych.

W kamieniczce zabezpieczono 48 specjalistycznych maszyn: wykrojniki, sitodrukarkę, tampodrukarkę, naświetlarkę i między innymi tabletkarki, blistrownice oraz mieszalniki. Oprócz komponentów do produkcji, policjanci zabezpieczyli gotowe produkty: sterydy anaboliczne w ampułkach, fiolkach i tabletkach, jak również 100 tys. tabletek na potencję.

- Jako dowody w sprawie zostało zabezpieczonych prawie 400 stempli do produkcji, 23 sita drukarskie, 28 matryc drukarskich. Wszystko warte ponad 4 mln złotych - wylicza kom. Hamelusz.

W tej sprawie w Koronowie zatrzymano dwóch mężczyzn. Pracowali oni w fabryce, która stanowiła - zdaniem śledczych - najważniejsze miejsce w siatce zamieszanej w podrabianie leków działającej na terenie kilku województw. Łącznie w Wielkopolsce, Kujawsko-Pomorskiem, Pomorskiem i na Śląsku zatrzymano 14 osób. Cztery zostały aresztowane na trzy miesiące.

Sprawę prowadzi Prokuratura Okręgowa w Poznaniu. - Półfabrykaty zabezpieczone w Koronowie były sprowadzane z Chin kanałem przerzutowym przez Grecję, Wielką Brytanię oraz Rumunię - tłumaczy jeden z policjantów. - Dystrybucja odbywała się w większości z wykorzystaniem internetu. Produkty te zagrażały życiu i zdrowiu kupujących ze względu na warunki produkcji, jak również różnice w składzie.

Właścicielem domu, w którym mieściła się nielegalna wytwórnia, jest mieszkaniec Łodzi. Jak ustaliliśmy, nie wiedział nic o sprawie. Na wieść o akcji policji doznał szoku. Wczoraj odmawiał komentowania sprawy.

Policjanci znaleźli w Koronowie i zabezpieczyli jako materiał dowodowy 48 różnego rodzaju maszyn służących do produkcji sfałszowanych leków, 430 tys. sterydów w ampułkach i tabletkach oraz 100 tys. tabletek na potencję o łącznej wartości czarnorynkowej ponad 17 milionów złotych.



7 z 12
Sterydy i leki na potencję z Koronowa sprzedawane były w...
fot. CBŚP

Anaboliki w Koronowie

Sterydy i leki na potencję z Koronowa sprzedawane były w całym kraju za grube miliony.

Specjalnie tu przyszedłem, żeby zobaczyć, czy rzeczywiście tu właśnie przeprowadzili tę akcję - mówi będący mniej więcej po pięćdziesiątce mieszkaniec Koronowa. - Bo nie chciało mi się wierzyć.

Kamieniczka nie przyciąga uwagi. A funkcjonariusze CBŚP twierdzą, że to właśnie w tym niepozornym budynku jeszcze kilka dni temu działała największa na świecie fabryka anabolików.

- Myślałem, że to pustostan. Tu się nic nie działo. Byłem przekonany, że najwyżej jacyś bezdomni mogli sobie tu urządzić metę, a tu taki biznes! - mieszkaniec nie może przestać się dziwić. Śledczy CBŚP pracowali nad tą sprawą kilka miesięcy. Wszystko zaczęło się od przechwycenia jednej przesyłki zawierającej podróbki leków.

- mówi komisarz Agnieszka Hamelusz, rzecznik prasowy Centralnego Biura Śledczego Policji.

W pomieszczeniach magazynowych ukryte były specjalne przejścia. Znajdowały się za drzwiami szaf i prowadziły do kolejnych pomieszczeń produkcyjnych.

W kamieniczce zabezpieczono 48 specjalistycznych maszyn: wykrojniki, sitodrukarkę, tampodrukarkę, naświetlarkę i między innymi tabletkarki, blistrownice oraz mieszalniki. Oprócz komponentów do produkcji, policjanci zabezpieczyli gotowe produkty: sterydy anaboliczne w ampułkach, fiolkach i tabletkach, jak również 100 tys. tabletek na potencję.

- Jako dowody w sprawie zostało zabezpieczonych prawie 400 stempli do produkcji, 23 sita drukarskie, 28 matryc drukarskich. Wszystko warte ponad 4 mln złotych - wylicza kom. Hamelusz.

W tej sprawie w Koronowie zatrzymano dwóch mężczyzn. Pracowali oni w fabryce, która stanowiła - zdaniem śledczych - najważniejsze miejsce w siatce zamieszanej w podrabianie leków działającej na terenie kilku województw. Łącznie w Wielkopolsce, Kujawsko-Pomorskiem, Pomorskiem i na Śląsku zatrzymano 14 osób. Cztery zostały aresztowane na trzy miesiące.

Sprawę prowadzi Prokuratura Okręgowa w Poznaniu. - Półfabrykaty zabezpieczone w Koronowie były sprowadzane z Chin kanałem przerzutowym przez Grecję, Wielką Brytanię oraz Rumunię - tłumaczy jeden z policjantów. - Dystrybucja odbywała się w większości z wykorzystaniem internetu. Produkty te zagrażały życiu i zdrowiu kupujących ze względu na warunki produkcji, jak również różnice w składzie.

Właścicielem domu, w którym mieściła się nielegalna wytwórnia, jest mieszkaniec Łodzi. Jak ustaliliśmy, nie wiedział nic o sprawie. Na wieść o akcji policji doznał szoku. Wczoraj odmawiał komentowania sprawy.

Policjanci znaleźli w Koronowie i zabezpieczyli jako materiał dowodowy 48 różnego rodzaju maszyn służących do produkcji sfałszowanych leków, 430 tys. sterydów w ampułkach i tabletkach oraz 100 tys. tabletek na potencję o łącznej wartości czarnorynkowej ponad 17 milionów złotych.



8 z 12
Sterydy i leki na potencję z Koronowa sprzedawane były w...
fot. CBŚP

Anaboliki w Koronowie

Sterydy i leki na potencję z Koronowa sprzedawane były w całym kraju za grube miliony.

Specjalnie tu przyszedłem, żeby zobaczyć, czy rzeczywiście tu właśnie przeprowadzili tę akcję - mówi będący mniej więcej po pięćdziesiątce mieszkaniec Koronowa. - Bo nie chciało mi się wierzyć.

Kamieniczka nie przyciąga uwagi. A funkcjonariusze CBŚP twierdzą, że to właśnie w tym niepozornym budynku jeszcze kilka dni temu działała największa na świecie fabryka anabolików.

- Myślałem, że to pustostan. Tu się nic nie działo. Byłem przekonany, że najwyżej jacyś bezdomni mogli sobie tu urządzić metę, a tu taki biznes! - mieszkaniec nie może przestać się dziwić. Śledczy CBŚP pracowali nad tą sprawą kilka miesięcy. Wszystko zaczęło się od przechwycenia jednej przesyłki zawierającej podróbki leków.

- mówi komisarz Agnieszka Hamelusz, rzecznik prasowy Centralnego Biura Śledczego Policji.

W pomieszczeniach magazynowych ukryte były specjalne przejścia. Znajdowały się za drzwiami szaf i prowadziły do kolejnych pomieszczeń produkcyjnych.

W kamieniczce zabezpieczono 48 specjalistycznych maszyn: wykrojniki, sitodrukarkę, tampodrukarkę, naświetlarkę i między innymi tabletkarki, blistrownice oraz mieszalniki. Oprócz komponentów do produkcji, policjanci zabezpieczyli gotowe produkty: sterydy anaboliczne w ampułkach, fiolkach i tabletkach, jak również 100 tys. tabletek na potencję.

- Jako dowody w sprawie zostało zabezpieczonych prawie 400 stempli do produkcji, 23 sita drukarskie, 28 matryc drukarskich. Wszystko warte ponad 4 mln złotych - wylicza kom. Hamelusz.

W tej sprawie w Koronowie zatrzymano dwóch mężczyzn. Pracowali oni w fabryce, która stanowiła - zdaniem śledczych - najważniejsze miejsce w siatce zamieszanej w podrabianie leków działającej na terenie kilku województw. Łącznie w Wielkopolsce, Kujawsko-Pomorskiem, Pomorskiem i na Śląsku zatrzymano 14 osób. Cztery zostały aresztowane na trzy miesiące.

Sprawę prowadzi Prokuratura Okręgowa w Poznaniu. - Półfabrykaty zabezpieczone w Koronowie były sprowadzane z Chin kanałem przerzutowym przez Grecję, Wielką Brytanię oraz Rumunię - tłumaczy jeden z policjantów. - Dystrybucja odbywała się w większości z wykorzystaniem internetu. Produkty te zagrażały życiu i zdrowiu kupujących ze względu na warunki produkcji, jak również różnice w składzie.

Właścicielem domu, w którym mieściła się nielegalna wytwórnia, jest mieszkaniec Łodzi. Jak ustaliliśmy, nie wiedział nic o sprawie. Na wieść o akcji policji doznał szoku. Wczoraj odmawiał komentowania sprawy.

Policjanci znaleźli w Koronowie i zabezpieczyli jako materiał dowodowy 48 różnego rodzaju maszyn służących do produkcji sfałszowanych leków, 430 tys. sterydów w ampułkach i tabletkach oraz 100 tys. tabletek na potencję o łącznej wartości czarnorynkowej ponad 17 milionów złotych.



Pozostały jeszcze 3 zdjęcia.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Rozsyp to koło cebuli. Ten nawóz sprawi, że cebul będzie mnóstwo na grządkach!

Rozsyp to koło cebuli. Ten nawóz sprawi, że cebul będzie mnóstwo na grządkach!

Wypadek na S10 pod Toruniem. Bus zderzył się z osobówką, pięć osób poszkodowanych

Wypadek na S10 pod Toruniem. Bus zderzył się z osobówką, pięć osób poszkodowanych

Zaginęła 17-letnia Marta Pałczyńska. Szukają jej bliscy i bydgoska policja

Zaginęła 17-letnia Marta Pałczyńska. Szukają jej bliscy i bydgoska policja

Zobacz również

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz  zdjęcia z meczu i trybun

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz zdjęcia z meczu i trybun

Kierowca zasnął, auto dachowało. Groźne nocne zdarzenie w Nekli

Kierowca zasnął, auto dachowało. Groźne nocne zdarzenie w Nekli