Dzięki szybkiej reakcji mieszkańców i strażaków, ogień nie zdążył zająć całego budynku.
- Pożar wybuchł w kotłowni, rozprzestrzenił się na nieużytkowane poddasze, przyczyną było rozszczelnienie się butli gazowej - mówi Hieronim Saran, rzecznik prasowy PSP w Chełmnie. - Gasiło go osiem jednostek straży pożarnej, w tym pięć OSP. Ucierpiał 13-letni chłopiec, którego z oparzeniami pleców przewieziono do szpitala.
Straty oszacowano na 30 tys. złotych. Uratowano mienie wartości 180 tys. złotych.
Stolno. Poparzony chłopiec jest w szpitalu
(mona)

Tak wyglądało jedno z pomieszczeń po pożarze
Aż 12 osób ewakuowano z budynku mieszkalnego, w którym w niedzielę wieczorem wybuchł pożar.