Stowarzyszenie znane jest m.in. z tego, że głośno krytykowało miejskie inwestycje, przede wszystkim budowę nowego mostu. Na ich wniosek Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska unieważniła decyzję środowiskową na budowę przeprawy.
Miasto chciało rozwiązania stowarzyszenia - urzędnicy dopatrzyli się bowiem nieprawidłowości przy powoływaniu jego zarządu. Zarzucili, że zostały one powołane nielegalnie i skierowali sprawę do sądu.
Czytaj także: Koniec demokracji? Michał Zaleski chce likwidacji stowarzyszenia "Toruń bez hałasu"
W grudniu sąd pierwszej instancji uznał jednak, że nie ma przeszkód, by stowarzyszenie działało i nie nakazał jego rozwiązania. Magistrat odwołał się od tego wyroku, ale bezskutecznie.
Wczorajszy wyrok jest już prawomocny.
Czytaj e-wydanie »