Był czas, gdy dworzec kwitł, tu znajdował się urząd pocztowy, komora celna oraz salony dla pasażerów i gości. Obecnie przez hol dworca przemykają pasażerowie, którzy wolą nie patrzeć na obskurne ściany. Dookoła pełno niedopalonych papierosów. Wewnątrz puste pomieszczenia, na ścianach graffiti. Z tekstów pozostawianych na ławkach można się m.in. dowiedzieć kto kogo kocha i jak bardzo.
Ta niegdyś piękna i reprezentacyjna budowla niewiele zachowała ze swojego dawnego uroku. Niektórzy twierdzą, że powoli zaczyna straszyć. Odpadający tynk, dziury w ścianach i ogrodzeniu, wyblakła farba. Zabytkowy budynek coraz bardziej zaczyna przypominać ruinę. Wydaje się, że nikt już nie pamięta o tym, że dworzec to wizytówka każdego miasta. Aleksandrowa szczególnie. Tutaj bowiem na pociąg do Ciechocinka czekają pasażerowie z całej Polski, a także ze świata.
Miasto niewiele ma do powiedzenia. Budynek jest własnością kolei. Ta pieniędzy na ratowanie i remont zabytkowych dworców nie posiada. - Wszystko na co nas teraz stać to jedynie odnowienie wnętrza dworca. - mówi Zbigniew Rausz, zastępca dyrektora Zakładu Nieruchomości w Toruniu. - Stan budynku znacznie odbiega od normy, a nam brakuje pieniędzy na inwestycje. Wnętrze po wielu latach jest odnawiane. Syzyfowa to jednak praca bo w ślad za malarzami ruszyli już grafficiarze, którym najwidoczniej spodobały się czyste ściany.
W najbliższym czasie zaplanowano spotkanie przedstawicieli kolei, starostwa powiatowego i miasta w sprawie ratowania dworca. Kolej ma kilka propozycji pozbycia się uciążliwego budynku. Dworzec może zostać sprzedany w drodze przetargu, oddany miastu w zamian za długi z tytułu podatku od nieruchomości, lub starostwu (jeśli budynek wejdzie w posiadanie Skarbu Państwa). Kolej chce zatrzymać dla siebie tylko to co jest niezbędne do prawidłowego funkcjonowania. Obecny dworzec w Aleksandrowie Kuj. to pomieszczenia kolei, hala sportowa, totalizator, kiosk, kasa, a poza tym puste pomieszczenie po restauracji, siłownia.
Pytanie czy miasto lub powiat zechcą przyjąć tak kosztowny prezent? Dworzec w Aleksandrowie trzeba ratować i to jak najszybciej.
