Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Straszny los dworu koło Inowrocławia. Pożegnaliśmy kolejny zabytek w regionie

wixad
Pozostałości dworu w Giebni dają tylko szczątkowy obraz jego dawnej świetności.
Pozostałości dworu w Giebni dają tylko szczątkowy obraz jego dawnej świetności. K. Lewandowski Wikipedia
W ubiegłym roku ostatecznie pożegnaliśmy kolejny zabytkowy dwór. Z rejestru wykreślone zostały pozostałości pięknego kiedyś dworu w Giebni.

W ubiegłym roku deccyzją Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego wykreślone z rejestru zostało założenie dworsko-parkowe w Giebni.

Giebnia - śmierć na raty

- Dwór już w momencie wpisu praktycznie nie istniał – wyjaśnia Izabela Brzostowska z biura Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. - Istniały pozostałości zabudowy folwarcznej, ale uległy takiej degradacji, że w zasadzie nie ma już prawie po tych zabudowaniach śladu.

Pierwotnie parterowy dwór w Giebni był pięknym obiektem z charakterystyczną ośmiokątną wieżą. W ostatnim czasie zachowało się po nim jedynie wzniesienie z gruzów i fragmenty wieży.

Paradoksalnie dwór przetrwał wojnę, trafiając po 1945 do majątku Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej. Niestety, wskutek rozbudowy pobliskich Zakładów Sodowych, zabytek w latach 70. w dużej części rozebrany.

Izabela Brzostowska zapewnia, że ministerstwo bardzo niechętnie godzi się na wykreślanie: - Więc jeśli w tym przypadku decyzja była pozytywna, oznacza to, że rzeczywiście niewiele śladów pozostało po dworze.

Ważą się losy owczarni

Ministerstwo zajmowało się w ubiegłym roku również wnioskami z 2022 roku. Dotyczyły one założenia dworsko-parkowego w Tupadłach w gminie Złotniki Kujawskie. Teren jest własnością prywatną, a właściciele zaskarżyli decyzję odmowną, jednak na nic się to nie zdało. Park pozostanie zabytkiem.

Przedmiotem rozważań ministerialnych urzędników było również założenie dworsko-folwarczne w Polednie (powiat świecki), które również jest własnością prywatną. Właściciel wnioskował o wyjęcie z katalogu zabytków dawnej owczarni i budynku mieszkalnego. Po analizie budynek mieszkalny pozostanie nadal zabytkiem, natomiast ważą się losy owczarni.

Kopia chroniona jak oryginał

Ciekawy przypadek dotyczy zabytków ruchomych. Wniosek o usunięcie z rejestru instrumentów muzycznych zgłosiła bydgoska Filharmonia. Chodzi o dwa klawesyny – skrzydłowy i wirginał (prostsza, 4-oktawowa odmiana klawesynu). Co ciekawe, oba instrumenty nie są oryginałami, ale kopiami z lat 70. wykonanymi przez firmę Zuckermann. Filharmonia argumentowała wniosek dużym zużyciem instrumentów, które – zdaniem muzyków – nie nadają się już do użytku. W tym przypadków również ministerstwo nie wyraziło zgody.

- Kopie, w przypadku wartościowych obiektów również mogą trafić do rejestru zabytków – mówi Izabela Brzostowska. - I to nie ma znaczenia, czy chodzi o kopię XIX-wieczną czy kopię z drugiej połowy XX wieku. W przypadku dobrej kopii, zbliżonej do oryginału, również może ona podlegać ochronie.

W przypadku zabytków ruchowych konserwator nie wpisuje zabytków do rejestru z urzędu, a jedynie na wniosek właściciela lub w sytuacji, gdy obiekt jest zagrożony zniszczeniem albo nielegalnym wywozem za granicę.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska