Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybrali się nocą do Sielca. Towarzyszył im duch admirała Unruga

Iwona Góralczyk
Iwona Góralczyk
Po Dworze Marzeń oprowadzała przybyłych Katarzyna Rodziewicz
Po Dworze Marzeń oprowadzała przybyłych Katarzyna Rodziewicz Iwona Woźniak
W ramach Nocy Muzeów mieliśmy okazję zwiedzić Dwór Marzeń w Sielcu - dziś należący do rodziny Rodziewiczów, a do wybuchu II wojny światowej - do rodziny admirała Józefa Unruga.

Postać admirała przybliżyła przybyłym właścicielka posiadłości - Katarzyna Rodziewicz.

Przypomnijmy: Józef Unrug - urodzony w 1884 roku w Brandenburgu syn pruskiego generała - był m.in. dowódcą Floty Polskiej Marynarki Wojennej w latach 1925-1939. To legendarny dowódca obrony Wybrzeża we wrześniu 1939 roku. Po kapitulacji Helu trafił do niewoli niemieckiej. W latach 1939-1945 przebywał w 7 obozach jenieckich. Po wojnie pozostał na emigracji. Rząd brytyjski przyznał Józefowi Unrugowi emeryturę, ale admirał jej nie pobierał! Zmarł we Francji w 1973 roku. Został pochowany na cmentarzu w Montresor. (źródło: Mariusz Borowiak - "Admirał Unrug 1884-1973").

Obecny Dwór Marzeń w Sielcu - zespół dworsko - parkowy - wpisany jest do rejestru zabytków województwa kujawsko - pomorskiego. Dawny majątek, należący do 1939 roku do rodziny admirała Józefa Unruga, liczył 757 hektarów. Dzisiejszy majątek to 12,5 ha należący do rodziny Rodziewiczów.

Na terenie parku rosną rzadkie okazy starodrzewu wraz z 20 pomnikami przyrody. Walory dodatkowe to parkowy staw i nekropolia rodowa z 11 grobami. Dom otacza krąg pomnikowych lip drobnolistnych.

Więcej wiadomości sportowych, zdjęcia, wideo, relacje live na www.pomorska.pl/sport

Z okazji 125 urodzin Józefa Unruga miało miejsce uroczyste otwarcie Izby Admiralskiej - małej izby pamięci. Powstała ona z inicjatywy Katarzyny i Andrzeja Rodziewiczów.

Dziś możemy tę Izbę zwiedzać. Należy się jednak wcześniej skontaktować z właścicielami.
Jak poinformowała "Pomorską" pani Katarzyna, w tym roku, w ramach akcji Noc Muzeów, dwór w Sielcu odwiedziło 80 osób. Niespodzianką była wyprawa w poszukiwaniu admiralskiego ducha. Właściciele wybrali się m.in. z gośćmi do parku, dotarli do grobów rodziny Unrugów, a wszystko trwało do godziny 23. Uczestnicy zdradzili, że... towarzyszył im admirał, o czym co jakiś czas mogli się przekonać.

Oczywiście w przyszłym roku kolejna Noc w Dworze Marzeń. Szykują się kolejne niespodzianki, m.in. konkurs - a jeśli tak, pewnie z nagrodami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska