https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Strażacy PSP w regionie mają 32 pojazdy z wysięgnikami. Czy nasze wieżowce są bezpieczne?

ak
To najwyższy budynek w Bydgoszczy. Ma 66 metrów wysokości. Nie ma tak długiego wysięgnika w regionie.
To najwyższy budynek w Bydgoszczy. Ma 66 metrów wysokości. Nie ma tak długiego wysięgnika w regionie. Nordic Haven
Są w naszym regionie budynki, do których najwyższych pięter nie sięgną drabiny. Jak zaznaczają strażacy, są różne sposoby ratowania ludzi z wysokich budynków.

Czy jeśli wysoki budynek w naszym regionie zacząłby się palić, to strażacy mogą dotrzeć do najwyższych pięter i wydobyć z nich ludzi?

Jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie nie można udzielić, ponieważ każdy pożar jest inny, każdy budynek ma inną budowę. Do większości wieżowców jednak Państwowa Straż Pożarna ma odpowiedni wysięgniki z drabinami, które sięgną najwyższych kondygnacji.

- Państwowa Straż Pożarna w województwie kujawsko-pomorskim ma łącznie 32 pojazdy z wysięgnikami - wylicza st. kpt. Arkadiusz Piętak, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego PSP w Toruniu. - Z tego 8 pojazdów jest wyposażonych w wysięgniki sięgające powyżej 37 metrów.

Pożar wieżowca w Londynie NA ŻYWO "Widziałem ludzi wyskakujących przez okna"

Najwyższy znajduje się w Toruniu i ma do 42 metrów. Ten w Bydgoszczy sięga do 40 metrów.

To jednak może być trochę za mało, żeby dostać się na najwyższe kondygnacje najwyższego jak dotąd budynku w Bydgoszczy - Nordic Haven. Ma on 66 metrów wysokości.

- Mamy przecież także skokochrony oraz, a może przede wszystkim, mamy świetnie wyszkoloną grupę ratownictwa wysokościowego stacjonująca w Bydgoszczy - podaje Piętak. - Są mistrzami kraju, jeśli chodzi o te jednostki, wyspecjalizowani w ratowaniu ludzi z wysokości. Czyli pod względem wyszkolenia takiej kadry nasz region jest w czołówce.

Czy wysokie budynki muszą przechodzić specjalne kontrole?

- Każdy budynek jest odpowiednio sklasyfikowany. Są budynki magazynowe, ale są też budynki, w których może pojawić się zagrożenie dla ludzi - wyjaśnia rzecznik. - Te ostatnie określane są jako ZL. Ale nawet takie budynki ZL mają podkategorie. Np. ZL2 to obiekty, w przypadku których może wystąpić utrudnienie z wychodzeniem, czyli np. przedszkola, szpitale. natomiast ZL3 to budynki użyteczności publicznej i w ich przypadku zgodnie z rozporządzeniem trzeba co dwa lata przeprowadzić ćwiczenia ewakuacyjne.

INFO Z POLSKI 8.06.2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

n
nick

A co tu ma drabina do rzeczy? W Londynie nie mogli wejść do środka płonącego budynku żeby go gasić od środka. I połóż strażaku skokochron pod płonącym budynkiem z którego spadają fragmenty elewacji. Powodzenia. I jeszcze czekaj aż ludzie uwięzieni na najwyższych piętrach będą skakać pojedynczo na tę poduszkę. Myślicie że jesteście mądrzejsi od strażaków z Londynu i lepiej wyposażeni niż oni?

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska