Strażacy z Dębowej Łąki są zawsze gotowi do niesienia pomocy [zdjęcia]

Dyplomy i odznaczenia strażacy odebrali podczas uroczystości z okazji 90-lecia gminnej jednostki OSP.
Wśród druhów z Dębowej Łąki odznaczenie "Za zasługi dla pożarnictwa" odebrał Czesław Metenia. Odznaki za wysługę lat odebrali natomiast: Aleksander Bliźniak, Czesław Metenia, Michał Metenia, Tadeusz Belcarski, Sławomir Więckowski, Andrzej Herba.

Przeczytaj także: Dębowa Łąka. Druhowie nie mieli oporów, aby władzę przekazać w ręce kobiet

W służbie od 43 lat

Wśród druhów, którzy odebrali dyplomy nadane przez prezesa OSP, jest Mieczysław Puszakowski, naczelnik jednostki. Do OSP Dębowa Łąka należy on od 43 lat. Wstąpił do straży w wieku 17 lat. - Dziś powoli wycofuję się z tej działalności. Nie jeżdżę już do akcji, to zostawiłem młodszym - mówi Mieczysław Puszakowski. Jak wielu jego kolegów, do OSP wstąpił z powodu tradycji rodzinnych: strażakiem był jego ojciec. - Podobało mi się jak do pożaru jeździli wozem konnym. Jako dziecko reagowałem na każdy dźwięk syreny. Brałem też udział w konkursach wiedzy pożarniczej. Takie były moje początki - wspomina.

Nigdy nie żałował, że został strażakiem ochotnikiem. Chociaż nie raz musiał odchodzić od wigilijnego stołu bo akurat zawyła syrena. - Wtedy zostawia się wszystko i biegnie do remizy. Ostatnia taka sytuacja miał miejsce podczas pożaru suszarni tytoniu kilka lat temu - dodaje mężczyzna.

Dyplomy przyznane przez Danutę Ozorowską, prezesa OSP w Dębowej Łące otrzymali również: Aleksander Bliźniak, Benedykt Dudek, Jan Szablewski, Grzegorz Nowacki, Alfred Piątek, Jan Maciejewski, Krzysztof Brytan, Waldemar Motycki, Sławomir Więcko-wski, Tadeusz Belcarski, Wiesław Rak, Michał Metenia, Andrzej Strocki, Marcin Dul, Stanisław Czerski, Piotr Bejger.

W imieniu zmarłego niedawno Jana Kubackiego z Lipnicy złoty medal "Za zasługi dla pożarnictwa" odebrał Sławomir Szmytkowski, komendant gminny OSP.

Bogata historia

Pierwszą jednostkę gaśniczą w Dębowej Łące powołali Niemcy. W 1920 r. została wybudowana drewniana remiza, która ochotnikom służyła aż do 1984 r.

Polską jednostkę strażacką w Dębowej Łące powołano w 1924 r. Jej pierwszym prezesem był Julian Obremski. Po II wojnie światowej jednostka została reaktywna zaraz w 1945 roku. Pod koniec 2005 r. rozpoczęto kwestę na sztandar dla jednostki. Dzięki zaangażowaniu sołtysa i hojności mieszkańców udało się zebrać pieniądze na sztandar, który druhom służy do dziś.

Podczas uroczystości w Dębowej Łące uhonorowano także Kazimierza Klimka z Wielkich Radowisk, który odebrał Złoty Znak Związku OSP.