- Gdybyśmy nie zapewniali jako jednostka stałej gotowości do wyjazdów, do udziału w akcji, do zakupu sprzętu, Komendant Główny PSP mógłby podjąć decyzję o braku kontynuacji naszego udziału w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym - mówi Jarosław Herbowski naczelnik OSP w Wąbrzeźnie, które złożyło wniosek o kontynuację realizacji działań w ramach tego systemu. Jakie wymogi muszą spełniać?
- Zapewnienie gotowości jednostki do wyjazdu zarówno w dzień, jak i w nocy - mówi Jarosław Herbowski. - Jednostka musi być tak zorganizowana, aby zapewnić dojazd do miejsca zdarzenia na swoim terenie w czasie do 15 minut. Do tej pory nie było sytuacji, żebyśmy tego nie dopełnili - dodaje.
We Wroniu pod Wąbrzeźnem w garażach przy blokach były niewybuchy! Na miejscu byli saperzy!
Naczelnik podkreśla, że po zakupie nowego ciężkiego samochodu i włączeniu go do podziału bojowego wraz ze sprzętem i środkami gaśniczymi zwiększyła się w znaczący sposób siła bojowa wąbrzeskiej jednostki, która urasta już do jednej z najlepiej wyposażonej jednostki OSP w powiecie wabrzeskim. Herbowski dodaje, że tegoroczny zakup samochodu Volvo z dużą ilością wody (ponad 9 tys. litrów) przyczynił się do tego, że wąbrzescy ochotnicy częściej dysponowani są do działań przez Stanowisko Kierowania Komendanta PSP.
- Od lutego 2019 r. samochód ten wyjeżdżał już do dwunastu pożarów, nie tylko na terenie miasta i powiatu, ale także na teren województwa kujawsko-pomorskiego - mówi Jarosław Herbowski i dodaje: - Komendantowi Głównemu bez wątpienia też powinno zależeć, abyśmy nadal nieśli bezinteresowną pomoc potrzebującym w ramach Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego.
Pierwsze porozumienie zostało podpisane w 2005 r., obecna kontynuacja będzie podpisana na kolejne 5 lat.
