Auta kosztowały łącznie około 2 mln zł. - To pojazdy uniwersalne, które służyć mogą zarówno do gaszenia pożarów, jak i do działań na drogach. Służą też do ratownictwa chemicznego i ekologicznego - mówi st. bryg. Piotr Tkaczyński, komendant powiatowy straży pożarnej w Świeciu.
Kluczyki do samochodów uroczyście przekazano w świeckiej komendzie. Auta poświęcił ksiądz Waldemar Wenta, proboszcz parafii pw. Chrystusa Króla w Świeciu i kapelan świeckich strażaków.
- To pierwszy nowy wóz w stuleciu naszego istnienia – cieszy się Zbigniew Kuchczyński, prezes OSP Lipinki. Jednostka ta do akcji wzywana jest średnio 30 razy w ciągu roku. - Do tej pory mieliśmy do dyspozycji wiekowego stara. Działamy głównie w terenie leśnym, a nowe auto doskonale sobie w takim terenie radzi - tłumaczy Zbigniew Kuchczyński
- Niech te samochody służą bezpieczeństwu mieszkańców. A po to, by strażacy mogli ratować ich zdrowie i życie potrzebują właśnie takiego, profesjonalnego sprzętu - mówi natomiast posłanka Ewa Kozanecka, której tematyka straży pożarnej z pewnością nie jest obca. - Jestem druhną w dwóch jednostkach - zdradziła w kuluarowych rozmowach.