Nie został przyjęty na SOR pomimo duszności. 50-latek zmarł, prokuratura wszczęła postępowanie
Strażacy z powiatu wąbrzeskiego wyjeżdżali do pożaru oraz pomagali pogotowiu
W dniu 12 listopada, ok. g. 16 do Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wąbrzeźnie wpłynęło zgłoszenie, że płonie poddasze domu. Strażacy natychmiast skierowali na miejsce trzy zastępy straży pożarnej. Na szczęście, środki te okazały się w tej ilości niepotrzebne. Dlaczego? Jak mówi nam st. bryg. Ireneusz Wiśniewski, zastępca Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Wąbrzeźnie, ze zgłoszenia wynikało, że jest to pożar poddasza, a okazało się, że były to wyłącznie sadze z komina. W przypadku zgłoszenia pożaru kierowanych jest tyle zastępów straży pożarnej, aby od razu po dojeździe na miejsce udało się ugasić pożar. W tym przypadku także skierowano tyle wozów ze strażakami, żeby jak najszybciej ugasić pożar, który, na szczęście, okazał się nie być pożarem.
Także 12 listopada, ale przed południem strażacy z Wąbrzeźna pomagali pogotowiu w transporcie mieszkańca powiatu wąbrzeskiego do karetki.
