Do dramatycznych scen doszło w jednym z mieszkań w Kowalu. Marcin Malinowski, strażak ochotnik, otrzymał informację telefoniczną, że dwie ulice dalej od jego miejsca zamieszkania przestało oddychać dziecko. Strażak pobiegł na miejsce zdarzenia. W międzyczasie zostało też poinformowane pogotowie.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Marcin Malinowski po przybyciu na miejsce nie stwierdził oznak życia u dziecka. Rozpoczął reanimacje. Już po kilkunastu sekundach dziecko ponownie zaczęło oddychać.
Na miejsce dotarła załoga karetki pogotowia, która zaopiekowała się 19-miesięcznym dzieckiem i przewiozła go do szpitala. Stan malucha jest już stabilny.
Wideo: INFO Z POLSKI odc.16 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju