Strażak z powiatu chełmińskiego zachorował na białaczkę. Potrzebuje pomocy

6 września 2024, 9:57

Strażak OSP Lisewo i OSP Chełmno zachorował na białaczkę linfoblastyczną i potrzebuje wsparcia Nadesłane

- Po czterech latach znowu znaleźliśmy się w sytuacji w której to my potrzebujemy waszej pomocy - piszą strażacy z OSP Chełmno. Jeden z druhów ciężko zachorował. Potrzebuje wsparcia.

Jeden z druhów OSP Lisewo i OSP Chełmno mierzy się z chorobą - białaczką linfoblastyczną.

Przeczytaj też

- Dawid, bo tak nazywa się nasz dzielny druh, jest mężem i dumnym ojcem dwójki dzieci, a mimo to zawsze znajduje czas na niesienie pomocy innym, prężnie działając w dwóch jednostkach OSP - informują druhowie z OSP Chełmno. - Dawidowi i jego żonie ciężko dłużej radzić sobie samym. Pieniądze ze zbiórki mają pomóc w codziennych dojazdach do szpitali, zakupie przedmiotów codziennego użytku, koniecznych do poprawienia jego funkcjonowania. Dawid, przez chorobę, wykluczony zawodowo jest od marca, więc środki potrzebne są całej rodzinie.

O Dawidzie strażacy mówią w samych superlatywach.

- Dawid, ojciec, mąż, przyjaciel i odważny strażak. Do strażackiej rodziny należy od 10 lat, poświęca siebie, aby pomagać innym. Jest silny i mierzy się z ostrą białaczką linfoblastyczną. Diagnozę usłyszał 2 kwietnia 2024 roku. Tego dnia zmieniło się życie jego i jego rodziny. Ma żonę Kornelię, córkę Maję i syna Antosia, ale jest także naszą rodziną, strażacką rodziną.

Od kwietnia minęło pięć miesięcy, które zmieniły wszystko w życiu tej rodziny.

Dowiedz się również

- Na oddziale hematologii Dawid spędził 4,5 miesiąca - od 2 kwietnia do 21 sierpnia - pisze druh Marcin, który też kilka lat temu zachorował na nowotwór i otrzymał wsparcie. - Ma przed sobą radioterapię na onkologii w Bydgoszczy, a następnie chemioterapię ambulatoryjną - będzie ona trwała dwa lata. Nasz druh ma dopiero 29 lat, jego dzieci 6 i 7. Dwa lata dla niego i jego rodziny będzie czymś, co trudno sobie wyobrazić. To, co teraz czują i przechodzą Dawid z rodziną, mogą zrozumieć nieliczni.

Panu Dawidowi i jego żonie, ciężko dłużej radzić sobie samym.

Trwa głosowanie...

- Jestem tą osobą, która rozumie Dawida - dodaje druh Marcin. - Cztery lata temu, ludzie pomogli mi w walce z czerniakiem. Pomogli mi i moim córkom. Wierzę, że dobro wraca i że to co inni zrobili dla mnie - powtórzą dla Dawida, Korneli, Mai, i Antosia. Strażacy będą walczyć o zdrowie i życie swojego druha i przyjaciela. I o tą pomoc proszę was.

Poniżej link do zbiórki dla pana Dawida:

https://pomagam.pl/kgcck6?fbclid=IwY2xjawFHl0lleHRuA2FlbQIxMQABHfIzKK0EjOtlI-ooen9njIUZxWU5mA5blGqXdwjayO3e9yZkLd_SeQPoEA_aem_Zdpdkqcysh28zxuaCN934w

Tutaj znajdziecie państwo link do licytacji na rzecz pana Dawida:

https://www.facebook.com/groups/1507775069383735/

Wideo