Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stronno po nawałnicy leczy rany. I obawia się następnej

Adam Lewandowski
Adam Lewandowski
Mieczysław Szews, ul. Okrężna 11, wichurę przeżył  w tym ważącym 2,5 tony ciągniku. Mówi: - Podniosło mnie razem z nim...
Mieczysław Szews, ul. Okrężna 11, wichurę przeżył w tym ważącym 2,5 tony ciągniku. Mówi: - Podniosło mnie razem z nim... Adam Lewandowski
Wczoraj przed południem byliśmy w Stronnie, przez które dzień wcześniej przeszła trąba powietrzna. Dostało się też okolicznym miejscowościom.

W Stronnie mówią, że najbardziej dostało się Szewsowi. Jadę i z daleka widać dach domu pokryty niebieską folią. - Nie, to nie u mnie, tylko u kuzyna, Mieczysława, po drugiej stronie torów - mówi Kazimierz Szews. - Ja zdjąłem pokrycie dachu, bo zmieniam, stąd ta folia. Ale wiało też ostro. Trzymałem okno, bo jakby wichura chciała je wyrwać.

Pana Mieczysława uniosło z ciągnikiem!

Kuzyn Kazimierza mieszka przy Okrężnej 11. - Przyjechaliśmy z pola - wspomina. - Żona chciała zamknąć stodołę, ja nie zdążyłem wysiąść z ciągnika. Agnieszka schroniła się pod przyczepą, a mnie z tym ciągnikiem - dwie i pół tony! - nagle podniosło na może 20-30 centymetrów i walnęło o ziemię! Wokół fruwały dechy, pustaki, wszystko. To trwało bardzo krótko, sekundy, minutę, może dwie, nie wiem. Stodoły, rocznik 1980, nie mam. Dach zerwało z obory, poniosło w stronę sąsiada, ale bydłu nic się nie stało. Balot słomy znalazłem aż w lesie. Deski i blachy zbieramy teraz z sąsiadami na polach. Nadszarpnięty został też trochę dach domu. Nawet psu się dostało, bo jego budę też poniosło. Nie może teraz sobie miejsca znaleźć. Aż dziw, że krowom na polu, choć oszalałe po tej wichurze, też nic się nie stało. Ale biegały po polach jak dzikie.

Ze stodoły została sterta pustaków. Uszkodzona została też przyczepa, pod którą schroniła się pani Agnieszka. Ze sto metrów dalej kolejne gospodarstwo. Adres: Okrężna 9. Ulice o tej nazwie wszędzie kręcą. Tak jest choćby w Koronowie. W Stronnie też trudno tę ulicę znaleźć.

Czytaj także: Pędził po Toruniu 126 km/h z chorym dzieckiem. Pomogli policjanci

11 drzew powyrywało!

- Jadłem obiad na werandzie - opowiada Wiesław Marszałek. - Nagle szum, dzwonienie szyb w oknach, huk. A za oknami ciemność i biel, ściana wody i gradu wielkości owoców wiśni. Wokół domu jedenaście wielkich drzew powyrywało. Żadne nie padło na zabudowania. Tylko trochę dach uszkodziło. No i zboże leży pokotem. Nie chciałbym tego przeżyć jeszcze raz. Trwało tylko chwilę, ale będę zawsze pamiętał.

Dach też poniosło

Ładny dom przy ul. Okrężnej 12. Mieszka w nim pani Gertruda Karpowicz. Sama. - Myłam w kuchni naczynia - opowiada. - Słyszę, że wyje, huk się zrobił, podchodzę do okna, żeby je zamknąć. Mocowałam się chwilę z wichurą, nagle patrzę, że na parapecie deski leżą! Potem jakby ucichło, więc próbuję wyjść z domu. Ale drzwi coś blokuje. Okazało się, że sterta desek. A kiedy już wyszłam z domu, zobaczyłam resztki dachu z budynku gospodarczego na trawniku od strony sąsiadów! Okazało się, że ten dach uderzył w dach mojego domu, że są w nim ogromne dziury i do domu leje się woda. Ludzie pomogli mi pokryć te ubytki folią, folię też kładą na dachu domu gospodarczego. Oby tylko ta wichura do Stronna nie wróciła! Strach pomyśleć, co by nas czekało.

Od północy strażacy z naszego regionu mają pełne ręce roboty. Jak dotąd zanotowali ponad 450 interwencji. Zgłoszeń jednak cały czas przybywa.>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl

Niszczycielskie nawałnice w regionie. Kilkaset interwencji s...

W lesie też szkody

Ze Stronna, od Okrężnej 12 , leśna droga prowadzi do Karczemki. Wzdłuż niej powyrywane drzewa. Okazało się, że dzień wcześniej uniemożliwiały przejazd. Za Karczemką - w Pyszczynie - na skrzyżowaniu, przy pomniku - powyrywało trzy słupy energetyczne. Wieś, jak i część Dobrcza, pozbawione zostały prądu. Ale energetycy szybko się z awarią uporali. Prąd już jest.

Boćki bez gniazda

W Pyszczynie, obok pomnika, od zawsze było bocianie gniazdo. Nie ma! Wichura zwaliła. Leży pod słupem. A trzy bociany siedzą teraz bezradnie na okolicznych słupach. Co zrobią?

Powalone drzewa, zniszczone budynki. Sztab kryzysowy po nawałnicy/TVN 24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska