https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Strzały i uczta

Maria Eichler
Sępoleńscy bracia kurkowi ze sztandarem  stowarzyszenia.
Sępoleńscy bracia kurkowi ze sztandarem stowarzyszenia. Aleksander Knitter
Kurkowe Bractwo Strzeleckie ma swój sztandar. Z tej okazji kurkowi bracia zaprosili kolegów z regionu na turniej i na fetę.

     Najpierw jednak w kościele odbyła się uroczysta msza, podczas której poświęcono sztandar Bractwa. Podarunkiem Bractwa był złoty kielich z wygrawerowanym napisem, skąd pochodzi dar. Podczas przemarszu braci przez miasto przechodnie z zainteresowaniem przyglądali się ich organizacyjnym strojom, a trzeba dodać, że wszyscy mają mundurki jak się patrzy.
     Celne oko
     
W turnieju wzięli udział bracia z Tucholi, Chojnic i Brus. Strzelanie odbywało się w hali sportowej MLKS "Krajna". Do tarczy brackiej najcelniej strzelał Wiesław Szymańczak, drugi był Zbigniew Madej, trzeci - Marek Patyna. Zbigniew Madej zwyciężył w strzelaniu do tarczy sztandarowej, drugi był Mieczysław Zuń z Chojnic, trzeci - Kazimierz Szalewski. Sił próbowały także kobiety - najlepiej spisała się Ewa Rydlewska-Patyna, druga była Iwona Klozak-Rzepińska, trzecia - Anna Rzepińska.
     Strzelnica się marzy
     
- Marzymy o budowie strzelnicy z prawdziwego zdarzenia - powiedział "Pomorskiej" prezes stowarzyszenia Bolesław Krzyżanowski. - Miejsce mamy już upatrzone, po drugiej stronie stadionu, sześć stanowisk i bilard. Będzie to kosztowało prawie milion złotych.
     Kurkowi bracia nie tracą nadziei, że ich starania się powiodą. Liczą na fundusze z Fundacji Polsko-Niemieckiej i na unijny zastrzyk.
     

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska