Dwie osoby, w tym sam napastnik, nie żyją, a dwie kolejne walczą o życie w szpitalu po strzelaninie w szkole średniej w mieście Sparks w stanie Nevada. Do zdarzenia doszło tuż po godzinie 7 lokalnego czasu, kilkanaście minut przed rozpoczęciem zajęć.
Przebieg zdarzeń ustalany jest przez policję. Lokalne media podają, że do strzelaniny doszło, gdy nauczyciel zobaczył jednego z uczniów z bronią. Podszedł do niego i to wtedy miały paść strzały. Chwilę później napastnik miał popełnić samobójstwo.