Leszcze w Strzelnie
Sobotni piknik był największą imprezą tegorocznych Dni Strzelna. W tym roku miasto zaprosiło zespół "Leszcze". Maciej Miecznikowski i jego koledzy z grupy szybko rozbawili publiczność zgromadzoną pod sceną.
Leszcze w Strzelnie
Sobotni piknik był największą imprezą tegorocznych Dni Strzelna. W tym roku miasto zaprosiło zespół "Leszcze". Maciej Miecznikowski i jego koledzy z grupy szybko rozbawili publiczność zgromadzoną pod sceną.
W dniu 05.07.2010 o 14:26, Sikora napisał:Jasne, masz racje. Najlepiej to już nic nie organizujmy, bo na nic nas nie stać i tyle jest innych potrzeb. Wystarczy modlitwa w niedziele i spacer po mieście. Stańmy się zupełnie zapyziałą prowincją a kulturę zostawmy bogatszym.
W dniu 22.06.2010 o 23:51, Gość napisał:Maja jak na 38-letnią kobietę (ładną) ma zgorzkniały charakter. Może coś dasz z siebie? Narzekaniem świata się nie naprawi.
W dniu 22.06.2010 o 23:51, Gość napisał:Maja jak na 38-letnią kobietę (ładną) ma zgorzkniały charakter. Może coś dasz z siebie? Narzekaniem świata się nie naprawi.
CW dniu 21.06.2010 o 18:44, Sikora napisał:Dni Strzelna jak co roku szału nie zrobiły. Ludzie zeszli się na pks o 20-tej a o 22 juz po zawodach. Przed "leszczami" to wysiedzieć się nie dało bo taki tam jazgot leciał z głośników że umarłego by można było wskrzesić. Nie wiem co to za kapela grała ale brak talentu chciała chyba nadrobić decybelami. W niedziele standartowo: muzyczka, obserwatorzy wokół rynku, podrygujący strzeleński element i dzieciaki z frajdą biegające za sobą. Ot i całe obchody Dni Strzelna. Żałosny to obrazek.Nie wiem czy to też czasami w nas samych nie tkwi przyczyna takiego stanu. Nie potrafimy się dobrze bawić i cieszyć.Sądzę też że nie bez znaczenia jest miejsce tych imprez. Jakoś ten rynek nie podchodzi ludziom. Może jednak przywrócimy tradycję imprez w parku. Oczywiście najpierw byśmy musieli przywrócić park do stany używalności.